Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Czegoś takiego nie było od 1936 roku. Niezwykła sytuacja w USA

441

Wybory prezydenckie w USA coraz bliżej. Jak pokazują najnowsze sondaże, były wiceprezydent Joe Biden dominuje nad prezydentem Donaldem Trumpem. Tak dobrych notowań nie miał żaden kandydat od 1936 roku.

Czegoś takiego nie było od 1936 roku. Niezwykła sytuacja w USA
Wybory w USA. Kandydat Joe Biden ma dużą przewagę nad prezydentem Donaldem Trumpem. Od 84 lat nie było takiej sytuacji. (Getty Images)

Walka o fotel prezydenta Stanów Zjednoczonych nabiera rumieńców. Biden zdominował Donalda Trumpa w ostatnich sondażach, ale szans urzędującego prezydenta nie należy jeszcze przekreślać.

Najnowszy sondaż, przeprowadzony na zlecenie ABC News i Washington Post, potwierdza wysokie notowania Bidena. Były wiceprezydent uzyskał 55 proc. poparcia, podczas gdy Trump - 43 proc.

To już trzeci jakościowy sondaż z ostatnich dni, w którym przewaga Bidena nad Trumpem wyniosła co najmniej 10 punktów procentowych. Dwa inne to sondaże CNN/SSRS oraz Fox News.

Nie było tak od 1936 roku

Sytuacja jest nietypowa. Od 1936 r. znaczną przewagę nad prezydentem miało w sondażach pięciu kandydatów. Z tej piątki tylko jeden, Bill Clinton w 1992 r., wyprzedzał swojego kontrkandydata o więcej niż 5 punktów procentowych. Żaden z tych pięciu kandydatów nie uzyskał natomiast w sondażach więcej niż 48 proc. głosów.

Innymi słowy, Biden jest pierwszym od 1936 roku pretendentem, który przekroczył próg 50 proc. w tak późnym momencie kampanii. Od 84 lat żaden kandydat na urząd prezydenta USA nie był w tak dobrej sytuacji.

Cenią Bidena za podejście do koronawirusa

Biden ma ogromną przewagę nad Trumpem, jeśli chodzi o sytuację związaną z COVID-19. Zdecydowana większość prawdopodobnych wyborców (59 proc.) w ostatnim sondażu CNN stwierdziła, że ​​Biden lepiej poradzi sobie z epidemią. Tylko 38 proc. ufa w tej kwestii Trumpowi, który niedawno sam był zakażony.

Wszystko jeszcze możliwe

Choć dotychczasowe sondaże wskazują na dużą przewagę Bidena, nic nie jest jeszcze przesądzone. W Stanach Zjednoczonych funkcjonuje system elektorski, w którym bezpośredni głos na prezydenta oddają specjalni reprezentanci, tak zwani elektorzy. Liczba elektorów wystawianych przez dany stan jest równa liczbie jego senatorów i reprezentantów.

O wyniku w skali całego kraju często decydują tzw. swing states, czyli stany wahające się. Są to m.in. Pensylwania, Floryda, Wisconsin, Georgia, Karolina Północna, Michigan. W tych stanach liczba demokratycznych i republikańskich wyborców jest mniej więcej taka sama. Oznacza to, że walka o zwycięstwo będzie trwała do samego końca.

Wybory prezydenckie w USA odbędą się 3 listopada 2020 r.

Zobacz także: Trump wrócił do Białego Domu
Autor: ESO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Prezydent Argentyny żartuje z Neymara. Internet płonie od jego wpisów
Przepiszą podręczniki? Sensacja na Wyspach
Dyrektor LP wydał polecenie. Trwa akcja Straży Leśnej w polskich lasach
Miss upadła na ulicy. Druzgocąca diagnoza dla 27-latki
Był kościół, jest basen. Niezwykły widok w Londynie
"Nie odda ulubionej zabawki". Ekspert pewny ws. Putina
Wstrząsające nagranie z Seulu. Motocyklista wpadł do dziury. Nie żyje
Ten zabieg wykonaj wiosną. Aronia obsypie się owocami
"Każdy chciałby znaleźć się na pierwszej linii". Rosyjski duchowny szokuje
Rekordowy wynik 33. Finału WOŚP. Jurek Owsiak podał kwotę
Rzecznik Kremla o dialogu z USA. "Pragmatyczny i konstruktywny"
Dezercja w północnokoreańskim wojsku. Był nękany, poszło o papierosy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić