Donald Trump nie odpuszcza. "Będziemy mieć Grenlandię"
Donald Trump w rozmowie z NBC News zasugerował możliwość siłowego przejęcia Grenlandii, choć podkreślił, że może to nie być konieczne.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump w wywiadzie dla NBC News nie wykluczył możliwości siłowego przejęcia Grenlandii, która jest terytorium zależnym Danii. Podkreślił jednak, że użycie siły może nie być konieczne.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
"Będziemy mieć Grenlandię. Tak. Na 100 proc." - stwierdził Trump, wyrażając swoje przekonanie o przyszłym przejęciu wyspy.
Wizyta w amerykańskiej bazie na Grenlandii
Wiceprezydent J.D. Vance, który odwiedził amerykańską bazę sił kosmicznych Pituffik na Grenlandii, skrytykował władze Danii za brak inwestycji obronnych na wyspie. Zaproponował również objęcie Grenlandii amerykańskim parasolem bezpieczeństwa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump, komentując słowa Vance’a, zaznaczył: - Nigdy nie wykluczam użycia siły wojskowej. Ale myślę, że są duże szanse, że uda się nam to bez niej.
Wcześniej delegacja władz USA, której przewodniczyła żona Vance'a, Usha, miała odwiedzić stolicę Grenlandii - Nuuk, oraz uczestniczyć w wyścigu psich zaprzęgów w Sisimiut. Plany te zostały jednak odwołane po protestach rządu Grenlandii i miejscowej ludności.
Trump podkreśla, że Stany Zjednoczone potrzebują Grenlandii dla zapewnienia bezpieczeństwa międzynarodowego. Już podczas swojej pierwszej kadencji (2017-2021) wykazywał duże zainteresowanie przejęciem kontroli nad tą wyspą.