Dwóch papieży na jednym zdjęciu. Leon XIV poznał Jana Pawła II
Leon XIV, pierwszy papież z USA, już jako młody zakonnik spotkał św. Jana Pawła II – ich uścisk dłoni uchwycono na archiwalnym zdjęciu. Dziś ta chwila zyskała symboliczne znaczenie. To spotkanie dwóch epok Kościoła ukazuje ciągłość jego duchowego dziedzictwa.
Wybór kardynała Roberta Francisa Prevosta na 267. papieża Kościoła katolickiego, który przyjął imię Leon XIV, już przeszedł do historii jako moment przełomowy. To pierwszy w dziejach papież pochodzący z USA – Amerykanin o peruwiańskich korzeniach, zakonnik augustiański, duszpasterz z misji i prefekt watykańskiej dykasterii. Jego pontyfikat zapowiada się jako czas otwartości, pokoju i kontynuacji drogi dialogu zapoczątkowanej przez jego poprzedników.
Czytaj także: Leon XIV pierwszym papieżem z USA. Donald Trump reaguje
Choć wielu poznaje dziś papieża Leona XIV po raz pierwszy, niewielu wie, że jego droga wiary już dekady temu przecięła się z jednym z najwybitniejszych następców św. Piotra – Janem Pawłem II. W internecie pojawiło się archiwalne zdjęcie, na którym młody zakonnik Robert Prevost ściska dłoń papieża Polaka. Zdjęcie ma pochodzić z 1986 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spotkał się z przyszłym papieżem. Tak ocenił kardynała Prevosta
Robert Prevost urodził się 14 września 1955 roku w Chicago. Dorastał w aktywnej wspólnocie parafialnej St. Mary of the Assumption, gdzie już jako nastolatek wyrażał głębokie zainteresowanie życiem duchowym. Jego powołanie rozwijało się w Zakonie św. Augustyna, a misje w Peru oraz późniejsza praca w Watykanie ugruntowały jego duchowość i doświadczenie.
Leon XIV poznał Jana Pawła II
Fakt, że młody Prevost spotkał kiedyś Jana Pawła II, nabiera dziś nowego znaczenia. Można powiedzieć, że duch papieża z Polski pozostaje obecny również w pontyfikacie jego amerykańskiego następcy – w dążeniu do pojednania, międzyludzkiego zrozumienia i ewangelizacji świata z szacunkiem dla różnorodności. To spotkanie, uwiecznione na jednej fotografii, staje się dziś znakiem ciągłości, tradycji i nadziei.
Wybór Leona XIV to nie tylko wydarzenie o symbolicznym znaczeniu – to także decyzja, która może wpłynąć na kierunek, w jakim zmierza Kościół w obliczu współczesnych wyzwań. Jego styl, określany jako spokojny, wsłuchany w potrzeby wiernych i oparty na budowaniu mostów, budzi nadzieje na czas jedności i odnowy.