aktualizacja 

Dziennikarka zawieszona przez "Fakt" i Onet. Powodem "potencjalny konflikt interesów"

53

Agnieszka Burzyńska została zawieszona w pracy przez naczelnych "Faktu" i Onetu (Ringier Axel Springer Polska). Powodem tej decyzji ma być "potencjalny konflikt interesów". Ostatnio pojawiły się doniesienia, że dziennikarka polityczna utrzymuje prywatne relacje z politykiem opozycji.

Dziennikarka zawieszona przez "Fakt" i Onet. Powodem "potencjalny konflikt interesów"
Agnieszka Burzyńska została zawieszona w swoich obowiązkach. (YouTube, Fakt)

Dziennikarka polityczna Agnieszka Burzyńska została zawieszona w swoich obowiązkach. Decyzję podjęli redaktor naczelny Onetu Bartosz Węglarczyk i naczelna "Faktu" Katarzyna Kozłowska.

Dziennikarka zawieszona przez Onet i Fakt

W oświadczeniu przekazanym portalowi Wirtualnemedia.pl poinformowali, że Burzyńska pozostanie zawieszona "do czasu wyjaśnienia wszystkich okoliczności".

W związku z ostatnimi spekulacjami na temat potencjalnego konfliktu interesów red. Agnieszki Burzyńskiej związanego z jej pracą dziennikarską, zażądaliśmy od niej pełnej transparentności - czytamy w oświadczeniu.

Szczegóły tego wydarzenia nie są jasne. W oświadczeniu nie przekazano żadnych szczegółowych informacji dotyczących dziennikarki oraz o jaki konflikt interesów może chodzić.

Agnieszka Burzyńska to dziennikarka polityczna, która od 2016 roku jest związana z "Faktem". Jest jedną z nielicznych osób, które zostały w redakcji po dużych zmianach, które wprowadzono w 2019 roku. Razem z Andrzejem Stankiewiczem prowadziła podcast "Stan po burzy" dotyczący krajowej polityki. W ostatnim odcinku, bez uprzedzenia, zamiast Burzyńskiej pojawiła się dziennikarka "Newsweeka" Renata Grochal. Nie poinformowano wcześniej jaki był powód takiej zmiany.

Burzyńska była także prowadzącą wywiadów wideo z politykami emitowanych przez "Fakt". W ostatnich tygodniach sporo spekulowano na jej temat. Paweł Kukiz w wywiadzie u Roberta Mazurka z RMF FM zainsynuował, że dziennikarka jest w związku z politykiem opozycji. Chociaż nie podał konkretnych nazwisk, to społeczność na Twitterze szybko doszło do tego, o kogo może chodzić.

Zobacz także: Ostre słowa o Adamie Glapińskim. "Szkodnik polskiej gospodarki"
Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić