Giertych drwi z polityków PiS. "Zaufanie to była podstawa"

134

Roman Giertych znów wbił szpilkę Prawu i Sprawiedliwości. Tym razem chodzi o podsłuchy w trakcie rządów partii i doniesienia, jakoby politycy PiS mieli inwigilować nie tylko opozycję, ale i posłów własnej formacji. – Zaufanie to była podstawa funkcjonowania PiS! – kpi Roman Giertych na platformie X.

Giertych drwi z polityków PiS. "Zaufanie to była podstawa"
Giertych drwi z polityków PiS. "Zaufanie to była podstawa"

Jak stwierdził kiedyś towarzysz Lenin, "zaufanie jest dobre, ale kontrola lepsza". W ostatnim czasie opinię publiczną zelektryzowały informacje dotyczące rzekomej inwigilacji Pegasusem, a oliwy do ognia dolały doniesienia, że PiS miał wykorzystywać system szpiegowski również po to, by podsłuchiwać polityków własnej formacji.

Ostatnio okazało się, że rządzący mogli wykorzystywać nie tylko Pegasusa. Jak ujawniła "Gazeta Wyborcza", w 2021 r. Prokuratura Krajowa kupiła również specjalistyczny system szpiegowski Hermes, który miał służyć do nielegalnej inwigilacji prokuratorów, sędziów, urzędników państwowych, ale i polityków. Obecne kierownictwo PK miało dowiedzieć się o Hermesie dopiero po otrzymaniu faktury za abonament.

Sprawę postanowił skomentować Roman Giertych, który ostatnio "specjalizuje się" w ironicznych wpisach na temat politycznych oponentów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: PiS nie zgodzi się na zmiany? "W interesie Kaczyńskiego jest chaos".
Niedługo zostanie ujawniony podsłuch w którym Ziobro nagrał Kamińskiego jak ten nagrywał Terleckiego jak ten nagrywał Kaczyńskiego jak ten nagrywał Ziobro w trakcie nagrywania Kamińskiego – zakpił Roman Giertych na platformie X.

– Zaufanie to była podstawa funkcjonowania PiS! – skwitował, nie bez złośliwości.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Giertych rozliczy PiS?

Odkąd Roman Giertych wrócił do polityki, tym razem w barwach KO, nie stroni od krytycznych, nierzadko bardzo odważnych wypowiedzi na temat polityków PiS.

Niedawno okazało się, że polityk otrzymał specjalną misję od Donalda Tuska – były wicepremier w rządzie Jarosława Kaczyńskiego stanął na czele zespołu, mającego rozliczyć afery za czasów rządów PiS. Zespół powstał 18 stycznia i od razu przystąpił do pracy.

Zespół będzie się zajmował określonymi tematami. Naszym celem jest doprowadzenie do tego, że wszyscy winni różnego rodzaju przestępstw, kradzieży i nadużyć władzy, które zostały popełnione w ostatnich ośmiu latach, zostaną złapani i ukarani. Tak jak panowie Wąsik i Kamiński – zapewnił Roman Giertych w rozmowie z mediami.
Autor: APOL
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić