Groził zamachem w Sejmie. Policja szybko go namierzyła
Mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy, informując o rzekomym podłożeniu bomby w gmachu Sejmu i grożąc jej detonacją. Jak donosi RMF FM, służby natychmiast potraktowały sprawę poważnie i rozpoczęły działania operacyjne. Policja szybko zlokalizowała sprawcę w Szczecinie.
Najważniejsze informacje
- Mężczyzna zadzwonił z groźbą wybuchu bomby w Sejmie.
- Został namierzony i zatrzymany w Szczecinie.
- W jego mieszkaniu znaleziono przedmioty mogące służyć do przestępstw.
Groźba wybuchu w Sejmie
We wtorek po południu na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna, informując o rzekomo zaplanowanym zamachu bombowym w gmachu Sejmu. Groźba została potraktowana bardzo poważnie. Jak ustalili funkcjonariusze, połączenie zostało wykonane ze Szczecina, co pozwoliło szybko zawęzić obszar poszukiwań.
Na miejsce natychmiast ruszyli policjanci z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. Jak informuje RMF FM, mężczyzna próbował uniknąć zatrzymania – zmienił ubranie i podjął próbę ucieczki, jednak został szybko zlokalizowany i obezwładniony przez funkcjonariuszy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sejm o współpracy z Nawrockim. "KO nie ruszyła z miejsca"
Groził zamachem w Sejmie
Podczas przeszukania mieszkania zatrzymanego śledczy natrafili na szereg niepokojących znalezisk, w tym kamizelkę i koszulki z napisem "Policja", a także inne przedmioty, które mogą świadczyć o przygotowaniach do popełnienia przestępstwa.
Trwają z nim czynności w miejscu jego zamieszkania i jeszcze dziś ma zostać przesłuchany – poinformował aspirant Paweł Pankau z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie w rozmowie z RMF FM.
Zatrzymany może usłyszeć poważne zarzuty, w tym dotyczące kierowania gróźb zamachu oraz posiadania nielegalnych przedmiotów mogących służyć do działań przestępczych. Policja prowadzi dalsze dochodzenie, by wyjaśnić motywy działania mężczyzny oraz sprawdzić, czy nie działał w porozumieniu z innymi osobami.