Jan Manicki
Jan Manicki| 

Holandia. Takie ograniczenia wprowadzili kiedyś naziści. Ostra reakcja młodych

41

Od soboty 23 stycznia w całej Holandii wprowadzona zostanie godzina policyjna. Zakaz wychodzenia z domu obowiązywać będzie od godz. 21 do 4:30 rano. Restrykcje krytykują młodzi obywatele zapowiadając, że nie będą się do nich stosować.

Holandia. Takie ograniczenia wprowadzili kiedyś naziści. Ostra reakcja młodych
Premier Holandii Mark Rutte zapowiedział wprowadzenie w Holandii godziny policyjnej (PAP, EPA, Bart Maat)

Holenderski parlament zaakceptował w czwartek po całodniowej debacie decyzję premiera Marka Ruttego o wprowadzeniu na terenie kraju godziny policyjnej – podało "Deutsche Welle". Główne zastrzeżenia parlamentarzystów budziły godziny obowiązywania restrykcji. Pierwotnie zakaz wychodzenia z domu miał trwać od godz. 20:30.

Godzina policyjna w Holandii. Parlament daje zielone światło

Ustępujący premier Holadnii Mark Rutte zapowiedział konieczność wprowadzenia nowych obostrzeń w środę 20 stycznia podczas konferencji prasowej w Hadze. Nie zdecydował się jednak przeforsować rozwiązania bez uzyskania poparcia parlamentu. Decyzja wzbudzała duże kontrowersje, ponieważ ostatnio Holendrzy mieli do czynienia z godziną policyjną podczas II wojny światowej, kiedy narzucona została ona im przez niemieckiego okupanta.

To ograniczenia surowe i nikt ich nie chce, także ja. Są jednak konieczne. Zwłaszcza teraz, kiedy pojawiła się bardziej zaraźliwa odmiana koronawirusa, a eksperci mówią o trzeciej fali – przekonywał Izbę Rutte, cytowany przez "Deutche Welle".

Nowe obostrzenia w Holandii. Dozwolone będzie wyjście z psem

Opuszczenie domu będzie możliwe jedynie w kilku przypadkach, w tym katastrofy, pogorszenia zdrowia człowieka lub zwierzęcia oraz na wezwanie sądu. W przeciwnym wypadku kara za złamanie godziny policyjnej wynosić ma 95 euro. Minister sprawiedliwości Ferd Grapperhaus zapowiedział, że funkcjonariuszy w patrolowaniu ulic wspierać ma żandarmeria wojskowa.

Dopuszczalne ma być wyjście z psem, ale na spacer będzie mogła wyjść tylko jedna osoba. Zwierzę ponadto będzie musiało być prowadzone na smyczy. Premier podkreślił, że ma nadzieję, iż mieszkańcy nie będą próbowali obejść restrykcji „wypożyczając sobie psa”.

Jeśli planujecie przekazywać psa całej rodzinie tylko po to, żeby każdy mógł sobie wyjść w nocy, to będzie to zwyczajnie głupie – powiedział Rutte na konferencji.

Młodzi Holendrzy nie chcą restrykcji. Zapowiadają, że i tak będą wychodzić z domu

Jak podaje "Deutsche Welle", z sondażu przeprowadzonego przez stację Hart van Nederland na próbie 35 tys. mieszkańców wynika, że 30 proc. z nich mimo godziny policyjnej planuje wychodzić z domu. Obostrzeń nie zamierzają respektować głównie młodzi – zadeklarował tak co drugi badany poniżej 30 roku życia. Ponadto, 60 proc. badanych przyznało, że ma wątpliwości co do tego, czy służbom uda się wyegzekwować przestrzeganie restrykcji.

Obostrzenia w Holandii mają potrwać przynajmniej do 9 lutego. W kraju potwierdzono w ciągu ostatniej doby 5530 nowych zakażeń koronawirusem, na COVID-19 zmarło 86 osób. Od początku pandemii odnotowano w kraju 932 884 infekcji, liczba zgonów na koronawirusa wynosi 13 337.

Obejrzyj także: Nietypowe skutki brexitu. Holendrzy konfiskują Brytyjczykom kanapki

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić