Dziecko miało zaledwie 12 dni. Makabryczny atak
W niedzielne popołudnie niedaleko Doncaster w Wielkiej Brytanii rozegrał się istny horror. Chłopczyk mający zaledwie 12 dni został zaatakowany przez psa. Obrażenia były na tyle poważne, że noworodek zmarł. Policja aresztowała rodziców dziecka pod zarzutem zabójstwa spowodowanego rażącym zaniedbaniem.
W niedzielne popołudnie w jednym z domów na wsi w Woodlands niedaleko Doncaster doszło do strasznej tragedii. Groźny pies pogryzł noworodka. 12-dniowy chłopczyk został przewieziony do szpitala z poważnymi obrażeniami. Niestety rany były zbyt poważne, dziecko zmarło.
Po przybyciu na miejsce służby ratunkowe odkryły, że 12-dniowy chłopiec został pogryziony przez psa i odniósł poważne obrażenia. Dziecko trafiło do szpitala, ale niestety zmarło wkrótce potem - mów rzecznik policji w South Yorkshire
Czytaj także: Makabryczne odkrycie. Próbują policzyć, ile było ofiar
Kto odpowie za śmierć noworodka?
27-letnia matka i 35-letni ojciec dziecka zostali aresztowani pod zarzutem zabójstwa spowodowanego rażącym niedbalstwem. O sprawie szeroko rozpisują się brytyjskie media. Jak donoszą, para wpłaciła kaucję i szybko została wypuszczona z aresztu. Policja informuje, że śledztwo trwa.