Iran zaatakował izraelski tankowiec. Nie żyją marynarze

Tankowiec Mercer Street został zaatakowany u wybrzeży Omanu przez irańskie drony — uważają izraelskie służby. Zginęło dwóch członków załogi — Brytyjczyk i Rumun. Władze Izraela oskarżyły w piątek Iran o przeprowadzenie ataku i zapowiedziały stanowczą odpowiedź.

Atak irańskiego drona na izraelski statek Atak irańskiego drona na izraelski statek
Źródło zdjęć: © Twitter

Do ataku na tankowiec Mercer Street, który obsługuje się przez firmę Zodiac Maritime należąca do izraelskiego miliardera Ejala Ofera doszło w nocy z czwartku na piątek u wybrzeży Omanu. Według informacji firmy w ataku zginęło dwóch członków załogi: Rumun i Brytyjczyk.

Tankowiec nie został zaatakowany przez piratów

Jak powiedział anonimowy urzędnik administracji USA agencji Reutera, statek najprawdopodobniej został zaatakowany dronem. Wszyscy rozmówcy, do których dotarła agencja, zastrzegli jednak, że jest zbyt wcześnie, by wyciągać ostateczne wnioski dotyczące sprawcy zamachu.

Brytyjskie biuro morskie (UMKTO), które zajmuje się zwalczaniem piractwa, poinformowało, że tankowiec nie został zaatakowany przez piratów. W ten sposób zdementowało wcześniejsze doniesienia o tym, że statek mógł być celem ataku piratów. Rzecznik prasowy ambasady Izraela w Waszyngtonie potwierdził, że doszło do ataku, ale nie podał więcej informacji.

To był "irański atak terrorystyczny"

Jak uważa przedstawiciel izraelskiego rządu, to był irański atak terrorystyczny, który przeprowadzono za pomocą drona. Dodał, że zabity Rumun był najprawdopodobniej kapitanem jednostki, a Brytyjczyk — agentem ochrony. Firma Zodiac Maritime poinformowała w piątek, że eskortowany przez jednostki marynarki wojennej USA Mercer Street o własnych siłach zmierza "do bezpiecznego miejsca".

Do incydentu nie odniosły się na razie władze Omanu i Iranu. Do czwartkowego ataku doszło także w momencie dodatkowego napięcia pomiędzy Izraelem a Iranem wywołanego zamrożeniem w tym miesiącu negocjacji dotyczących umowy nuklearnej między światowymi mocarstwami i Teheranem.

Departament Stanu USA: jesteśmy zaniepokojeni

Pływający pod banderą Liberii niezaładowany tankowiec zmierzał z położonego w Tanzanii Dar es Salaam do portu w Fudżajrze w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Departament Stanu USA powiedział, że USA są zaniepokojone doniesieniami o ataku dronów i uważnie monitorują sytuację. "Jesteśmy również głęboko zaniepokojeni raportami i uważnie monitorujemy sytuację" – powiedziała rzeczniczka Departamentu Stanu Jalina Porter podczas regularnego briefingu prasowego.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"