Kim Dzong Un jest załamany. Jego kraj dotknęła naprawdę wielka powódź
Ostatnie lata nie są pomyślne dla Korei Północnej. Pandemia COVID-19, kryzys gospodarczy, klęska głodowa, a teraz – wielka powódź. Wody zalały między innymi stolicę państwa. Prognozy pogody wskazują, że będzie tylko gorzej. Co robi Kim Dzong Un?
Jak informuje agencja informacyjna Yonhap News Agency, powódź dotknęła południową część Korei Północnej. Powódź została spowodowana przez ogromne ulewy, które dotknęły południowo-zachodnie regiony kraju.
Kim Dzong Un bije na alarm. Jego rodakom grozi śmiertelne niebezpieczeństwo
Państwowe media wydały oficjalne ostrzeżenie dla wybranych prowincji, w tym m.in. Hwanghae Północnego i Południowego. Zgodnie z prognozami pogody spadnie w nich jeszcze od 50 do nawet 80 milimetrów deszczu. Zalana została nawet stolica kraju, czyli Pjongjang, w której z brzegów wystąpiła rzeka Taedong-gang, najdłuższa w kraju.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Przeczytaj także: W środę próba atomowa Korei Północnej? "Sądzę, że jest taka możliwość"
Przez wystąpienie Taedong-gang z brzegów zalaniu uległy ulice stolicy, które przebiegały bezpośrednio przy rzece. "Rodong Sinmun", centralny organ prasowy Korei Północnej, w imieniu Kim Dzong Una zapowiedziała podjęcie środków zapobiegawczych, które mają uchronić przed ewentualnymi szkodami. Zarządzono również inspekcję kopalni węgla oraz pól uprawnych, aby ustalić najskuteczniejsze metody ich zabezpieczenia.
Przeczytaj także: Tak kiedyś wyglądał Kim Dzong Un. Wcześniej nie pokazywano tych zdjęć
Powódź zahamowała również prace naukowców z Korei Północnej nad projektem modernizacji portu kosmicznego Sohae. Według ustaleń NK News wykonane nad państwem zdjęcia satelitarne pokazały, że pod naporem wody doszło do osunięć ziemi, a tory kolejowe stały się niezdatne do użytku. Kim Dzong Un nakazał jednak zatajenie tej informacji przed rodakami.
Przeczytaj także: Korea Północna wystrzeliła kolejne rakiety. Kim Dzong Un na spotkaniu palił jak smok
Władze Korei Północnej podjęły decyzję o otwarciu zapór przeciwpowodziowych na Imjin-gang. Znajduje się ona w pobliżu granicy z Koreą Południową, co naraża ten kraj na poważne szkody, a mieszkańców – nawet utratę życia. Seul podkreśla, że Kim Dzong Un nie powiadomił południowych sąsiadów o planach usunięcia przegrody.