Kolejny atak na polski sklep w Holandii. To już trzeci atak w tym miesiącu

34

W nocy z soboty na niedzielę podpalony został polski sklep w prowincji Limburg na południu Holandii. O sprawie informuje dziennik "De Telegraaf". To już trzeci atak na ten obiekt w tym miesiącu.

Kolejny atak na polski sklep w Holandii. To już trzeci atak w tym miesiącu
Polski sklep w Holandii znowu stał się celem ataku podpalaczy (Twitter)

Do incydentu doszło w sobotę w nocy. Niezidentyfikowani sprawcy zaatakowali polski sklep przy Pastoor Huijbenplein w holenderskiej miejscowości Panningen. Tydzień wcześniej obiekt został obrzucony kamieniami, a 3 czerwca wrzucono do niego materiał wybuchowy, który spowodował pożar.

To już trzeci atak na polski sklep w tym miesiącu. "Zdarzenia mogą być powiązane"

Policja w Maastricht zauważa, że ataki mogą mieć ze sobą związek. Obecnie trwają czynności dochodzeniowe. Funkcjonariusze twierdzą, że często patrolują okolice Pastoor Huijbenplein.

Ze względu na pierwsze dwa zdarzenia bacznie przyglądaliśmy się temu supermarketowi, a patrole policyjne regularnie tam przejeżdżały – powiedział "De Telegraaf" rzeczniczka lokalnego komisariatu.

Ataki na polskie sklepy w Holandii. Policja aresztowała 4 podejrzanych

Pod koniec 2020 i na początku stycznia 2021 roku doszło do ataków na polskie supermarkety w Aalsmeer, Beverwijk, Heeswijk-Dinther i Tilburgu. Wówczas policja wyznaczyła nagrodę w wysokości 25 tys. euro za informacje, które mogłyby pomóc w ujęciu sprawców. Firma ubezpieczeniowa zaoferowała z kolei 50 tys. euro.

W wyniku pierwszej eksplozji w nocy z 7 na 8 grudnia 2020 roku w Aalsmeer do szpitala z poważnymi obrażeniami trafiła 88-letnia kobieta. Choć jej stan jest stabilny, nadal przebywa w szpitalu.

Na początku czerwca aresztowano czterech podejrzanych. Mieli podłożyć ładunki wybuchowe w polskich sklepach. Prokuratura ze względu na dobro śledztwa nie chce jednak komentować sprawy.

W związku z serią ataków na polskie sklepy holenderska policja wszczęła dochodzenie na dużą skalę. Współpracować mają ze sobą detektywi z różnych jednostek. Zdaniem funkcjonariuszy nic nie wskazuje na to, żeby ataki miały podłoże etniczne i były skierowane przeciwko Polakom.

Jak twierdzi stacja RTL Niewus, polskie sklepy w Holandii prowadzone są przez irackich Kurdów. Miały już wcześniej być celami ataków.

Obejrzyj także: Ukryte pod tynkami. Polacy i Holendrzy pokonali wielkiego odkrycia

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić