Kontrowersyjna decyzja. Duda ułaskawił skazanego, choć sądy i prokuratura były "na nie"

567

Andrzej Duda bardzo rzadko korzysta z prawa łaski. "Rzeczpospolita" podaje, że w listopadzie 2020 roku prezydent RP zdecydował się ułaskawić skazanego za rozbój oraz udział w pobiciu. Gazeta twierdzi, że zrobił to mimo sprzeciwu sądów i prokuratury.

Kontrowersyjna decyzja. Duda ułaskawił skazanego, choć sądy i prokuratura były "na nie"
Andrzej Duda (PAP)

4 listopada 2020 roku prezydent Andrzej Duda zdecydował skorzystać z prawa łaski wobec osoby skazanej za rozbój i udział w pobiciu. Skutkiem był ciężki uszczerbek na zdrowiu.

Prezydencki komunikat wskazywał na to, że ułaskawienie było motywowane względami humanitarnymi. Podano, że wyjście z więzienia miało umożliwić płacenie odszkodowania pokrzywdzonemu przez skazanego.

"Rzeczpospolita" podaje, że Duda podjął taką decyzję, mimo że sądy obu instancji negatywnie zaopiniowały wniosek o ułaskawienie. Prokurator generalny Zbigniew Ziobro wystąpił natomiast o niekorzystanie z prawa łaski.

To jednak nie wszystko. Ujawniono również, że wniosek nie został złożony przez samego skazanego lub jego rodzinę, a wypłynął od prezydenta.

Andrzej Duda "wyszedł poza nawias"

Ruch prezydenta Andrzeja Dudy w rozmowie z "Rzeczpospolitą" skomentował Andrzej Szejna, poseł Lewicy i radca prawny.

Prezydent lekceważąc opinie innych instytucji, w pewnym sensie wyszedł poza nawias wymiaru sprawiedliwości - podkreślał Szejna.

"Rzeczpospolita" zaznacza, że Andrzej Duda korzysta z prawa łaski najrzadziej w historii III RP. W pierwszej kadencji uczynił to tylko 95 razy, a drugą rozpoczął od ułaskawienia 14 osób w pierwszym roku.

Autor: MDO
Źródło:PAP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić