16-letni tata wyszedł z noworodkiem z domu. W lesie stało się coś złego
Koszmarne sceny rozegrały się w stanie Wisconsin. 16-letni mieszkaniec tego regionu USA zastrzelił nowo narodzoną córeczkę. Następnie ukrył jej ciało wewnątrz powalonego drzewa w lesie.
Wstrząsające informacje o zastrzeleniu noworodka podała agencja AP. 16-letni tata miał dwukrotnie strzelić do małej dziewczynki. Trafiał prosto w głowę.
Dziecko przyszło na świat 5 stycznia 2021 roku. Matka rodziła je w wannie w swoim domu.
Chcieli pozbyć się dziewczynki
Prokuratura ustaliła, że para jakiś czas temu uznała, że nie może zatrzymać dziecka. Wówczas młodzi rodzice zaczęli rozważać kilka opcji.
Czytaj także: Test obrazkowy. Kot wchodzi po schodach czy schodzi?
Były pomysły, by pozostawić dziewczynkę w siedzibie straży pożarnej lub oddać ją do adopcji. Ostatecznie postanowili, że 16-letni ojciec po prostu gdzieś pozostawi noworodka.
Początkowo mężczyzna tłumaczył śledczym, że przekazał dziewczynkę w ręce mężczyzny poznanego przez internet. Później wyjawił jednak całą prawdę. Wyjaśnił, że zabrał dziecko do lasu, a następnie zastrzelił.