Kot w Barbakanie. Nietypowy apel krakowskich obrońców zwierząt
Nietypowy apel w mediach społecznościowych wystosowali pracownicy Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Poszukują osoby, która zimą zechciałby dokarmiać kotkę Berni. Zwierzę na swój dom wybrało sobie jeden z najpopularniejszych zabytków w mieście i mieszka tam już od dwunastu lat.
Berni jest nazywana pieszczotliwie "księżniczką z Barbakanu" przez pracowników Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Ta urocza kotka o czarno-białym futerku, jak mało kto docenia zabytkowy charakter miasta.
Pewnie dlatego na swój dom wybrała sobie prawdziwą architektoniczną perłę Krakowa, którą zamieszkuje już od dwunastu lat. Na co dzień kotkiem opiekują się pracownicy muzeum, jednak Barbakan, jako obiekt na wpół otwarty działa sezonowo, a jego włości dla zwiedzających zamykają się 23 października.
Czytaj także: Kot spadł "z nieba". Prosto na głowę policjanta
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kot na bieżni próbuje zjeść rybę. Zabawne nagranie hitem sieci
Zmartwieni losem kotki pracownicy KTOZ-u mieszczącego się nieopodal zabytku wystosowali więc apel, w którym poszukują chętnych do pomocy w weekend wolontariuszy:
23 października Barbakan zostaje zamknięty na okres jesienno - zimowy i niestety będziemy potrzebować pomocy w dokarmianiu kici. Od poniedziałku do piątku będziemy karmić ją sami, jednak potrzebujemy kogoś, kto do kwietnia, byłby w stanie przychodzić do Berni w weekendy. My oczywiście zapewnimy karmę. Chętnych prosimy o kontakt telefoniczny z biurem: 12 4212685, 12 4294361 lub w wiadomości prywatnej - piszą na swoim profilu.
Pracownicy uspokajają, że mimo półotwartego charakteru obiektu, jakim jest Barbakan, kotka ma w jego wnętrzu ocieplaną budkę i bardzo dobrze czuje się w zajmowanym obiekcie. Osoby chętne do pomocy w opiece nad "księżniczką" proszone są o kontakt z KTOZ.