Krąży nagranie z Zakopanego. Niecodzienny widok. "Są groźne"

Po Krupówkach, z ogromnym spokojem i asystą policji, spacerował... jeleń. - Nie jest to obrazek codzienny, ale mają tu dostęp do pożywienia - mówi o2.pl Tomasz Zając z Tatrzańskiego Parku Narodowego. - Trzeba pamiętać, że są one groźne i agresywne - dodaje Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji.

Jeleń spacerował po KrupówkachJeleń spacerował po Krupówkach
Źródło zdjęć: © Facebook, Getty Images
Mateusz Kaluga

Przed kilkoma dniami w sieci pojawił się filmik z bitwy dwóch jeleni. Wszystko działo się w środku dnia na ulicy Jagiellońskiej, jednej z głównych arterii Zakopanego. Zwierzęta zablokowały ruch i nic nie robiły sobie z obecności wielu osób.

Tym razem "Tygodnik Podhalański" zamieścił mediach społecznościowych film ze spaceru jelenia. Zwierzę odwiedziło Krupówki, czyli główny zakopiański deptak. Jeleń z wielkim spokojem szedł ulicą, sprawiał wrażenie znającego teren. Obok niego jechała policja.

My interweniujemy w związku z dziką zwierzyną w mieście niemal każdego dnia. Staramy się asystować i odprowadzić je do terenu Równi Krupowej. To jest naturalne środowisko dla jeleni i tam są najczęściej spotykane. Trzeba pamiętać, że są one groźne i agresywne. Mieliśmy już zgłoszenia o takich zachowaniach w wakacje - mówi o2.pl asp. szt. Roman Wieczorek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Agnieszka Skrzeczkowska i Karolina Brzuszczyńska reagują na słowa Mroza o Halloween. "Nie wierzymy w Boga i w szatana..."

Tomasz Zając, przewodnik z Tatrzańskiego Parku Narodowego, również zwraca uwagę na to, że jelenie stosunkowo często pojawiają się w mieście.

One mają w centrum miasta dostęp do pożywienia. Czują się tu bezpiecznie, nie ma też drapieżników, dlatego tu wracają - mówi Zając. - Trzeba jednak pamiętać, że jeleń jest niebezpieczny. Łania może ważyć ok. 170 kg, a byk do 200 kg, do tego ma poroże - dopowiada przewodnik.

Do jelenia nie należy się zbliżać. Służby często podkreślają, że nieodpowiedzialni rodzice podchodzą z dziećmi jak najbliżej, by zrobić pamiątkowe zdjęcie. Tymczasem spłoszony jeleń nie patrzy, gdzie biegnie, i może stratować kogoś lub wpaść pod samochód.

Najlepiej oglądać z daleka - przestrzega Tomasz Zając.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra