Krystyna Pawłowicz pisze o Ukrainie. Jej wpis wywołał burzę

Krystyna Pawłowicz słynie z kontrowersyjnych wpisów na Twitterze. Tym razem sędzia TK zwróciła się do polskich dziennikarzy relacjonujących wojnę w Ukrainie. Jej wpis wywołał burzę.

Krystyna PawłowiczKrystyna Pawłowicz
Źródło zdjęć: © Newspix | DAMIAN BURZYKOWSKI / newspix.pl

W ubiegłym tygodniu Krystyna Pawłowicz poinformowała, że na jakiś czas odchodzi z Twittera. "Co miałam napisać - napisałam" - stwierdziła.

Na jakiś czas odchodzę z TT. Jestem bezsilna wobec pchania Polski do zguby przez UE. Trudno też mi znieść zdrady targowicy /ok.połowy Polaków/ bezkarnie i wyzywająco szkodzącej Polsce i Polakom. Nie widzę na razie sensu w pisaniu ciągle tego samego. Co miałam napisać - napisałam - wyznała.

Sędzia Trybunału Konstytucyjnego nie wytrzymała jednak długo bez Twittera. Już po kilku dniach zaczęła zamieszczać kolejne wpisy.

W czwartek Krystyna Pawłowicz zwróciła się do dziennikarzy opisujących sytuację w Ukrainie. Stwierdziła, że używają oni błędnego nazewnictwa.

Dlaczego wielu dziennikarzy zamiast POLSKICH nazw miast na wschodzie,zaczęło używać nazw lokalnych, też rosyjskiego pochodzenia ? Np. zamiast KRÓLEWIEC -> KALININGRAD. Zamiast STANISŁAWÓW -> IWANOFRANKIJSK. Zamiast "NA Ukrainie" -> mówią "W Ukrainie"? Czy mówimy PARIS, MILANO, LONDON? - napisała Pawłowicz.

Pod wpisem sędzi Trybunału Konstytucyjnego pojawiło się wiele komentarzy. Internauci spierają się, czy powinno mówić się "w Ukrainie", czy "na Ukrainie".

Pani Profesor, Ukraina jest niepodległym Państwem, a nie częścią naszego terytorium dlatego mówimy w Ukrainie - napisał jeden z komentujących.
Głupoty Pan piszesz. Na Ukrainie, na Węgrzech. W Niemczech, w Belgii. Na Pradze (dzieln. W-wy), w Śródmieściu. Język polski jest bogatszy niż polit-poprawność przewiduje - odpowiedział mu inny.

"W Ukrainie" czy "na Ukrainie"? Co na to językoznawcy?

Słynny polski językoznawca prof. Mirosław Bańko już w 2015 r. zwracał uwagę, że przyimek "w" zdaje się lepiej podkreślać samoistność polityczną danych obszarów, gdyż łączymy go z nazwami większości państw (z nielicznymi wyjątkami). Z kolei przyimek "na" zwykle łączymy z nazwami ziem czy regionów.

Polacy, ale także Ukraińcy, którzy znają język polski, uważają, że z przyimkiem "na" łączą się nazwy regionów, a nie państwa, dlatego też niektórym to przeszkadza. W przypadku Ukrainy starsi ludzie pewnie będą mówili "na Ukrainie", tak jak ja mówię, ale jestem za tym, żeby młodzież mówiła już "w Ukrainie" - powiedział prof. Jerzy Bralczyk w rozmowie z portalem radiozet.pl.

Zobacz także: Sytuacja gospodarki w Rosji. "Kartki i reglamentacja? Najprawdopodobniej tak"

Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop