aktualizacja 

Afera Pegasusa. Kto winny? TVP wskazuje, a Pawłowicz zachwycona

578

Dziennikarz TVP Info Michał Rachoń uważa, że za aferą podsłuchową za pomocą Pegasusa w Polsce stoi Izrael. Jego słowa wywołały falę krytyki, ale sędzia TK Krystyna Pawłowicz jest zachwycona. - Oglądajcie, jak przeciw Polsce sprawa ta jest rozgrywana — zachęca była posłanka PiS.

Afera Pegasusa. Kto winny? TVP wskazuje, a Pawłowicz zachwycona
Krystyna Pawłowicz (PAP)

Michał Rachoń w programie "#Jedziemy" na antenie TVP Info przedstawił własną teorie dotycząca afery podsłuchowej za pomocą Pegasusa. Dziennikarz uważa, że oskarżenia wobec rządu wiążą się z uchwaleniem kontrowersyjnej nowelizacji Kodeksu Postępowania Administracyjnego.

"Wewnętrzna rozgrywka polityczna"

Zdaniem prowadzącego TVP Info, afera, o której głośno teraz w całej Polsce wybuchła jeszcze w 2016 roku. Rachoń przypomniał, że Izraelowi zarzucano, że produkowany przez jego rodzimą firmę NSO Group Pegasus, był sprzedawany najbrutalniejszym reżimom na świecie.

Zdaniem Rachonia, to że Pegasus pojawił się w Polsce, wiąże się z "wewnętrzną rozgrywką polityczną" w Izraelu i "oczywistą rozgrywką pomiędzy służbami wywiadowczymi". - W Polsce to oprogramowanie było stosowane zgodnie z prawem do ścigania przestępstw – przekonuje dziennikarz TVP Info.

Jednak spór o roszczenia majątkowe Izraela względem Polski stał się bardzo wygodnym narzędziem do zemsty na Polsce za ochronę Polaków przed bezprawnymi roszczeniami – dodał.

"Rewelacyjnie"

Teoria Michała Rachonia wzbudziła zachwyt byłej posłanki PiS, a obecnie sędzi TK Krystyny Pawłowicz. Jak napisała na Twitterze, Rachoń "rewelacyjnie jasno wyjaśnił kulisy Pegasusa w Polsce".

Michał Rachoń w dzisiejszym #Jedziemy REWELACYJNIE, jasno, jak super międzynarodowy detektyw wyjaśnia kulisy Pegazusa w Polsce! Oglądajcie, jak przeciw Polsce sprawa ta jest rozgrywana. W zemście… Brawo red. RACHOŃ!" – napisała Pawłowicz (zachowano pisownię oryginalną).
Trwa ładowanie wpisu:twitter

"Pan redaktor mógłby jakiś scenariusz political fiction napisać"

Do sprawy na antenie TVP Info odniósł się satyryk Jan Pietrzak, który nie wierzy w teorie dziennikarza. - To jest tak zawiła sieć tych różnych powiązań. Pan redaktor, to mógłby jakiś scenariusz political fiction napisać z tej afery. To jest taka plątanina wątków i intryg. Ja bym to uprościł – stwierdził.

Zobacz także: Policja zatrzymała ją na stoku. "Ktoś się poskarżył"
Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić