Najważniejsze informacje
- Papież Franciszek zmarł w wieku 88 lat z powodu udaru mózgu.
- Konklawe odbędzie się między 5 a 10 maja.
- Ks. dr Przemysław Śliwiński uważa, że wpływ lobby na wybór papieża jest mało prawdopodobny.
Papież Franciszek zmarł w wieku 88 lat, co spowodowało konieczność zwołania nowego konklawe. Jego śmierć była wynikiem udaru mózgu, śpiączki oraz nieodwracalnej zapaści kardiologicznej. Pogrzeb papieża zaplanowano na sobotę 26 kwietnia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Konklawe i jego zasady
Konklawe, które ma wyłonić nowego papieża, odbędzie się między 5 a 10 maja. Ks. dr Przemysław Śliwiński, medioznawca i autor książki "Konklawe. Tajemnica wyborów papieskich", w rozmowie z Polską Agencją Prasową podkreśla, że mimo licznych spekulacji, wpływ lobby na wybór papieża jest mało prawdopodobny.
Kardynałowie elektorzy składają przysięgę, która zobowiązuje ich do kierowania się wyłącznie dobrem Kościoła. Przysięga ta wyklucza jakiekolwiek wpływy zewnętrzne, co ma na celu ochronę procesu wyboru przed ingerencją.
Nawet jeśli ktoś próbowałby wpływać na kardynałów, to podczas konklawe mają obowiązek w swojej decyzji być wewnętrznie wolni i kierować się wyłącznie dobrem Kościoła (...) Przysięgają oni "wiernie służyć całemu Kościołowi i nigdy nie przestać bronić duchowych i doczesnych praw oraz wolności Stolicy Apostolskiej" oraz "strzec tajemnicy zarówno przed świeckimi, jak i duchownymi o wszystkim, co w jakikolwiek sposób tyczy się wyboru Biskupa Rzymu oraz o wszystkim, co dzieje w miejscu konklawe, a co odnosi się pośrednio lub bezpośrednio do przebiegu głosowania - powiedział.
- Oczywiście są różne stronnictwa w Kościele, ale to nie są partie czy frakcje polityczne w takim znaczeniu, jak obserwujemy to w życiu politycznym, a więc że wystawiają swoich kandydatów, mają programy wyborcze, które są związane z konkretną agendą polityczną, a całe Kolegium Kardynałów jest albo po jednej, albo po drugiej stronie. Tak to tam nie działa - dodawał.
Historia i spekulacje
Ks. dr Śliwiński przypomina w PAP, że w przeszłości, mimo różnych pogłosek, wybory papieskie były wynikiem wewnętrznych decyzji kardynałów, a nie zewnętrznych nacisków. Przykładem jest wybór kard. Karola Wojtyły, który był wynikiem wewnętrznej wolności sumienia kardynałów.
Obecny skład Kolegium Kardynalskiego nie pozwala na przewidzenie, kto zostanie nowym papieżem. Ks. dr Śliwiński zaznacza, że spekulacje medialne rzadko pokrywają się z rzeczywistością, a dynamika konklawe jest trudna do przewidzenia.
Medialna historia konklawe to właściwie historia porażek wszelkich spekulacji. Ale "konklawe medialne" nie przestanie istnieć. Wraz z rozwojem mediów społecznościowych, jeszcze bardziej się uaktywni. Opinia społeczna, podzielona na "bańki informacyjne", wystawi, a nawet wykreuje swoich kandydatów. Tak jak dziennikarze w latach 70. "weszli" na konklawe, tzn. w taki sposób zaczęli formułować depesze, że zdawało się, że są jednymi z kardynałów i doskonale orientują się w sytuacji, podobnie w erze mediów społecznościowych i cyfrowych właściwie każdy może stać się aktywnym uczestnikiem medialnego konklawe - skwitował.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.