aktualizacja 

Mama była na balkonie. 2-latek nie miał litości

129

Wieszane na balkonie pranie, niesforny dwulatek i chwila nieuwagi stały się przyczynkiem do podjęcia przez policjantów i strażaków niecodziennej interwencji. Wszystko wydarzyło się kilka dni temu w Wolsztynie. Informacja o zdarzeniu dotarła do mundurowych dzięki przypadkowemu świadkowi.

Mama była na balkonie. 2-latek nie miał litości
2-latek zatrzasnął mamę na balkonie. Niecodzienna scena w Wielkopolsce (Policja)

Kobieta z Wielkopolski znalazła się w trudnej i stresującej sytuacji. W ubiegłym tygodniu na ulicy Garbarskiej w Wolsztynie miało miejsce nietypowe zdarzenie. Idący chodnikiem mężczyzna usłyszał wołanie o pomoc dobiegające z balkonu mieszkania na pierwszym piętrze.

Pomocy potrzebowała kobieta, która została uwięziona na balkonie i nie mogła dostać się do mieszkania. Mężczyzna skontaktował się z policją i natychmiast przekazał im informację o zdarzeniu.

Na miejsce skierowani zostali policjanci i strażacy. Mundurowi ustalili, że kobieta wyszła na balkon, by wywiesić pranie, pozostawiając w tym czasie w mieszkaniu swego niespełna dwuletniego syna. W pewnym momencie chłopiec zatrzasnął drzwi balkonu, których później nie potrafił już otworzyć - podkreśla policja z Wolsztyna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "W Polskę na weekend". Świnoujście "Majorką Północy". Te okolice podbijają serca turystów

Z pozoru groteskowa sytuacja stała się dla kobiety niemożliwa do samodzielnego rozwiązania. Niemożliwe też okazało się wejście do mieszkania z klatki schodowej, ponieważ drzwi były zamknięte od wewnątrz. Ostatecznie podjęto decyzję o wyłamaniu zamka i siłowym wejściu do mieszkania.

Dzięki temu już po chwili kobieta mogła opuścić balkon, a przestraszony zajściem malec "odzyskał" swoją mamę.

Odwrotna sytuacja w Kielcach

Kilka miesięcy temu doszło do podobnej sytuacji w Kielcach, tylko role były inne. Mieszkanka Kielc niechcący zatrzasnęła drzwi samochodu, w którym było jej dwuletnie dziecko.

Świadkowie próbowali jej pomóc w dostaniu się do środka, jednak ostatecznie to sama 28-latka wybiła szybę w pojeździe. Dziecku nic się nie stało, kobiecie nie grozi odpowiedzialność karna.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić