Aldona Brauła
Aldona Brauła| 

Mandat za łupinkę słonecznika na chodniku. Ostateczny wyrok w głośnej sprawie

234

Właśnie zapadł trzeci wyrok w sprawie Sławomira Żukowskiego - informuje TVN24. Mężczyzna stanął przed sądem za rzucenie na chodnik jednej łupinki słonecznika, co uznano za zaśmiecanie miejsca publicznego.

Mandat za łupinkę słonecznika na chodniku. Ostateczny wyrok w głośnej sprawie
(Getty Images)

Sławomir Żukowski stanął przed sądem za wyrzucenie jednej łupinki słonecznika. Odpowiadał za zaśmiecanie miejsca publicznego. Podczas pierwszej rozprawy został skazany, postanowił się odwołać, ale sąd I instancji także uznał go za winnego.

Nie poczuwam się do tego, że w jakikolwiek sposób zaśmieciłem miejsce publiczne poprzez wyrzucenie jednej łupiny słonecznika – twierdzi Sławomir Żukowski.

We wtorek sąd uniewinnił mężczyznę. Uznano, że czyn pana Żukowskiego nie jest żadnym wykroczeniem.

Zobacz także: Wiek emerytalny. Prezes ZUS: "Polacy powinni pracować dłużej, do wykonania ogrom pracy"

Wyrok za wyrzucenie łupiny słonecznika

Do zdarzenia doszło 27 kwietnia 2019 roku. Sławomir Żukowski szedł na mecz Pogoń Szczecin i Lecha Poznań. Idąc ulicą Twardowskiego, rozłupał kawałek słonecznika, a łupinę wyrzucił na ulicę. Zauważył to policjant, który chciał ukarać mężczyznę mandatem.

Żukowski nie zgodził się na mandat. Chciał posprzątać, ale na to z kolei nie zgodził się funkcjonariusz. Sprawa trafiła do sądu. Kibic został uznany za winnego, jednak nie zgodził się z wyrokiem. Powiedział, że to kwestia zasad, a nie ewentualnego mandatu.

Sąd Rejonowy Szczecin Prawobrzeże i Zachód podtrzymał wyrok. Uznano, że oskarżony powinien zapłacić koszty rozprawy i otrzymać upomnienie. Sławomir Żukowski odwołał się po raz kolejny. Tym razem został uniewinniony, a wyrok jest już prawomocny.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić