aktualizacja 

Media: Prigożyn ma nowe plany. Chce wycofać się z Ukrainy

Założyciel prywatnej grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn przygotowuje się do ograniczenia działań militarnych swoich najemników w Ukrainie - pisze agencja Bloomberg. Biznesmen rzekomo zwraca swoją uwagę na Afrykę, gdzie kiedyś zbudował potężną strefę wpływów.

Media: Prigożyn ma nowe plany. Chce wycofać się z Ukrainy
Prigożyn chce wycofać się z Donbasu (Twitter)

Jak pisze agencja, Prigożyn jest obecnie postrzegany przez rosyjskie siły bezpieczeństwa i polityczne jako "rosnące zagrożenie". Boryka się on z niedoborem kadry wojskowej i amunicji w Ukrainie po tym, jak rosyjskie władze zakazały mu rekrutacji więźniów, skąd pochodzi najwięcej jego żołnierzy.

Grupa Wagnera "potrzebuje restartu"

W Ukrainie szef grupy ma coraz poważniejsze problemy. Jego ​najemnikom nadal nie udało się zdobyć miasta Bachmut w obwodzie donieckim, mimo miesięcy prób i ogromnych strat, na co skarżą się wagnerowcy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Gen. Polko o grupie Wagnera. "Putin uwierzył we własną propagandę"

Wielokrotnie mówili, że nie byli oni zaopatrywani w niezbędny sprzęt. W związku z tym, jak pisze Bloomberg, Prigożyn przyznał, że grupa Wagnera będzie potrzebowała "restartu i zmniejszenia rozmiaru" po zakończeniu walk o Bachmut.

Źródła zaznajomione z sytuacją twierdzą, że Prigożyn skupi się później na operacjach w Afryce, ponieważ sytuacja w Ukrainie jest dla niego nie do ogarnięcia. Pojawiły się już ogłoszenia o rekrutacji najemników do grupy Wagnera na 6 miesięcy w Ukrainie i na 9-14 miesięcy w Afryce.

Strefa wpływów Prigożyna w Afryce

Według Białego Domu od początku pełnej inwazji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę prywatna firma wojskowa Wagnera straciła ponad 30 tys. rannych i zabitych najemników. Dowódca Wojsk Lądowych Sił Zbrojnych Ukrainy Aleksander Syrski powiedział, że rosyjscy najeźdźcy mają ogromne straty w okolicach Bachmutu, z czego wkrótce skorzystają Ukraińcy. Sam Prigożyn ogłosił w połowie marca, że trwa rekrutacja, do połowy maja "kucharz Putina" przewiduje pozyskanie 30 tys. nowych najemników.

Prigożyn zbudował wcześniej potężną strefę wpływów w Afryce, od Libii po Sudan, Mali i Republikę Środkowoafrykańską. We wszystkich tych państwach wagnerowcy wspierają geopolityczne cele Kremla. Ostatnio pojawiły się doniesienia, że Grupa Wagnera wyrusza także do Burkiny Faso, czyli kraju, który przed kilkoma tygodniami opuściły francuskie wojska.

Autor: BA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić