Miał podpalić kantor z pracownicą w środku. Grozi mu dożywocie
Piotr J., 51-letni mieszkaniec Lubuskiego, stanie przed sądem za próbę zabójstwa i rozboje. Grozi mu dożywocie za podpalenie kantoru w Świecku z pracownicą w środku.
Najważniejsze informacje
- Piotr J. oskarżony o próbę zabójstwa i rozboje.
- Podpalił kantor w Świecku, powodując poważne obrażenia pracownicy.
- Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Jak przypomina Polska Agencja Prasowa, w marcu tego roku w Świecku doszło do dramatycznego incydentu. 51-letni Piotr J. wszedł do kantoru wymiany walut, żądając pieniędzy od pracownicy. W trakcie napadu rozlał benzynę i podpalił budynek, z którego kobieta zdołała uciec, doznając jednak poważnych poparzeń.
Prokuratura postawiła Piotrowi J. zarzuty usiłowania zabójstwa oraz dwukrotnego usiłowania rozboju. Mężczyzna przyznał się do winy, choć twierdzi, że podpalenie było przypadkowe. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Oprócz w Świecku Piotr J. jest podejrzany o próbę rozboju w innym kantorze w czerwcu tego roku. Tam groził właścicielowi przedmiotem przypominającym broń, jednak nie udało mu się zrealizować planu.
Od zatrzymania na początku lipca przebywa on w areszcie. Zgodnie z przedstawionymi zarzutami grozi mu dożywocie – powiedziała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp., Mariola Wojciechowska-Grześkowiak, cytowana przez PAP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Pierwotny błąd". Prof. Rychard o aferze wokół KPO
Przeszłość podejrzanego
Oprócz w Świecku Piotr J. jest podejrzany o próbę rozboju w innym kantorze w czerwcu tego roku. Tam groził właścicielowi przedmiotem przypominającym broń, jednak nie udało mu się zrealizować planu. Pracownik kantoru nie dał się zastraszyć, a sprawca uciekł.
Piotr J. nie był wcześniej karany. Pracował jako kierowca w transporcie międzynarodowym i ma rodzinę.