Anna Wajs-Wiejacka
Anna Wajs-Wiejacka| 

Miało być już tylko cieplej. Dlaczego zima znów gwałtownie atakuje?

48

Za nami najgorętszy rok w historii pomiarów, co potwierdziły dane amerykańskiej Narodowej Administracji Oceanicznej i Atmosferycznej (NOAA). A jednak w wielu zakątkach Ziemi notujemy obecnie rekordowo niskie temperatury oraz wściekłe ataki zimy. To także efekt ocieplenia klimatu, o czym przekonują eksperci.

Miało być już tylko cieplej. Dlaczego zima znów gwałtownie atakuje?
Ocieplenie klimatu sprzyja gwałtownym zjawiskom pogodowym, także zimą (Pixabay)

2023 rok przeszedł do historii jako najcieplejszy w historii pomiarów. Był to także rok, w którym odnotowano najniższą wartość lodu morskiego na Antarktydzie. Obecnie w wielu zakątkach świata mamy do czynienia z rekordowo niskimi temperaturami i intensywnymi opadami śniegu.

Dla wielu jest to wystarczający dowód na to, że globalne ocieplenie jest tylko wymysłem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Co zagraża nam w Australii? "Trzeba brać to na poważnie"

Naukowcy nie mają jednak złudzeń. Nawet przy dalszym wzroście globalnej temperatury i postępowaniu zmian klimatycznych, możemy się spodziewać ekstremalnych epizodów zimy w kolejnych latach. Jednak nie zmieni to faktu, że od lat obserwujemy gwałtowne zanikanie pokrywy śnieżnej na półkuli północnej.

W środowisku klimatologów nie brakuje głosów, że paradoksalnie globalne ocieplenie może sprzyjać ekstremalnym atakom zimy, zwiększając prawdopodobieństwo, że napływu mroźnego powietrza polarnego na południe. Zima nie zniknie na dobre.

Skąd tak sroga zima przy ociepleniu klimatu?

Duże znaczenie dla gwałtownego spadku temperatury w Ameryce Północnej, Europie, czy Azji ma wir polarny, który znajduje się wysoko w stratosferze. Porównać można go do wirującego bączka. W swoim normalnym stanie obraca się bardzo szybko, utrzymując piekielnie zimne powietrze zamknięte w regionie Arktyki.

Kiedy dochodzi do jego zaburzenia, zimne powietrze wylewa się z niego i sunie w kierunku południa.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Część klimatologów już od dawna wskazuje, że zakłócenie w wirze polarnym może być napędzane przez globalne ocieplenie, które na biegunie postępuje cztery razy szybciej niż w pozostałej części globu. I nawet dalsze ocieplenie nie wyeliminuje ekstremalnych epizodów zimy.

I nawet ci naukowcy, którzy stoją na stanowisku, że ocieplenie Arktyki nie jest czynnikiem wyzwalającym chłodniejsze zimy, wskazują, że nawet jeśli zimy w najbliższych latach będą cieplejsze, nie będzie to oznaczało, że nie będziemy doświadczać skrajnie niskich temperatur. James Screen, profesor nauk o klimacie na Uniwersytecie Exeter wskazuje, że zmniejszy się liczba ekstremalnych epizodów.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić