Ocieplenie klimatu w różnych rejonach świata to fakt i na razie nie wydaje się, żeby ten proces mógł zostać zahamowany. Międzynarodowa Agencja Energetyczna ostrzega, że wysoka emisja metanu do środowiska może oznaczać dalszy wzrost globalnych temperatur do 2050 roku. Rozwiązanie mamy na wyciągnięcie ręki, do tego niemal za darmo.
Zwany jest diabelskim ptakiem. Po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat zaobserwowano go w Nowym Jorku. Nie jest to jego naturalne siedlisko. Zdaniem ekspertów pojawienie się wężówki amerykańskiej w tym mieście jest efektem zmian klimatycznych. "Potrzebujemy natychmiastowych działań" - alarmują organizacje zajmujące się ochroną ptaków.
Zdaniem naukowców z Uniwersytetu w Oksfordzie, ocieplenie klimatu postępuje, a nasze działania nie pomagają. A to oznacza, że trzeba się przygotować na zmiany, które przyniesie najbliższa przyszłość. Kolejne kraje, w tym także Polska, będą musiały szybko zaadaptować się do nowych realiów.
Najnowsze badania sugerują, że Prąd Zatokowy płynący wzdłuż wschodniego wybrzeża Ameryki w kierunku Europy, może zmienić się już w 2025 roku. Przyniosłoby to katastrofalne skutki dla klimatu całej Ziemi.
Amatorzy kawy muszą liczyć się z tym, że jest ona coraz droższa, gorsza w smaku oraz trudniej dostępna. Szacuje się, że przez zmiany klimatu obszar, na którym można ją hodować, zmniejszy się o ponad połowę. Już teraz odczuwamy konsekwencje tego procesu.
Organizacja Narodów Zjednoczonych stwierdziła, że istnieje 98-procentowe prawdopodobieństwo, że co najmniej jeden rok w ciągu najbliższych pięciu lat będzie najcieplejszy w historii.
Eksperci klimatyczni biją na alarm. Jak mówią, jako społeczeństwo "nie wygrywamy na żadnym polu" jeśli chodzi o zmiany zachodzące w naszym środowisku. Jak najszybciej powinniśmy ograniczyć spożycie mięsa, a także zmienić nawyki transportowe.
Naukowcy dokonali niepokojących ustaleń, mających znaczenie dla bezpieczeństwa całej ludzkości. Zdaniem badaczy lodowiec na Antarktydzie, nazywany "lodowcem zagłady", może stopnieć jeszcze szybciej, niż początkowo przewidywano. Jego rozpad spowoduje drastyczne podniesienie się globalnego poziomu mórz.
Natura sprawia, że Ziemia nieustannie się zmienia. Podnoszący się poziom mórz i oceanów staje się coraz większym wyzwaniem, o którym musi myśleć m.in. Polska. Jak będzie wyglądał nasz kraj w roku 2050? Można to podejrzeć. Wystarczy skorzystać ze specjalnej mapy.
W mediach społecznościowych popularność zyskuje grafika przedstawiająca kolorowe paski. Okazuje się, że to ostrzeżenie wysłane ludzkości, obok którego nie można przejść obojętnie.
Według Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO) istnieje 50 proc. prawdopodobieństwa, że Ziemia "przynajmniej raz" osiągnie próg ocieplenia 1,5 st. C w ciągu najbliższych pięciu lat. W minionych pięciu latach prawdopodobieństwo osiągnięcia tego progu sięgało zaledwie 10 procent.
WFF ma bardzo niepokojące wieści na początek roku. Organizacja obawia się, że zmiany klimatyczne i utrata siedlisk doprowadzą do masowego wymierania gatunków - największego od czasów dinozaurów. W ciągu następnej dekady wyginąć mogą miliony roślin i zwierząt.
Złe wiadomości dla fanów whisky. Ze względu na zmiany klimatu może dojść do ograniczenia, a nawet wstrzymania produkcji whisky w części szkockich destylarni w ciągu najbliższych 60 lat. Takie wnioski płyną z raportu specjalistów z University College London.
W 2015 roku ONZ założyło, że temperatura wzrośnie o 1,5 stopnia Celsjusza. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że będą to niemal 3 stopnie. Co się stanie jeśli ludzkość nie podejmie żadnych działań?
Amazoński las deszczowy emituje teraz więcej dwutlenku węgla, niż jest w stanie go pochłonąć - stwierdzili naukowcy. Emisja CO2 lasu dorównuje Japonii - piątemu największemu trucicielowi na świecie. Głównymi powodami bardzo niepokojącego zjawiska są pożary i wylesianie.
Tajemnicze zmiany na skórze delfinów były zagadką naukowców od 2005 roku. Po latach udało się ustalić, że chorobę wywołały zmiany klimatyczne.
Jeden z największych lodowców szelfowych Grenlandii stracił swoją dużą część. Powierzchnia odłamka liczy ponad 100 kilometrów kwadratowych. Teraz odseparowana część rozpada się na jeszcze mniejsze kawałki.
W sobotę miasteczko Wierchojańsk w Rosji osiągnęło temperaturę 38 stopni Celsjusza. Prawdopodobnie jest to najwyższa temperatura, jaką kiedykolwiek zarejestrowano na Syberii i na Arktyce.