Miarka się przebrała. Właściciel psa z Sosnowca daje 10 tys. zł

Truciciele zwierząt to prawdziwa plaga. Internet zalany jest ogłoszeniami o podejrzanych kiełbasach i innych przysmakach, które mogą być naszpikowane trucizną lub nawet gwoźdźmi. Ofiarą takiego okrucieństwa padł pies pana Tomasza z Sosnowca. Mężczyzna nie chce siedzieć z założonymi rękoma. Wyznaczył nagrodę za znalezienie sprawcy.

Ktoś truje psy w SosnowcuKtoś truje psy w Sosnowcu
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, Facebook

Pan Tomasz wybrał się ze swoim psem na spacer. Podczas przechadzki czworonóg zjadł kawałek zatrutej kiełbasy. Niemal od razu zwymiotował, ale jego stan nadal jest bardzo ciężki.

Na trasie między ulicami Żelazna a dzielnicą Bór ofiarą zatrutego kawałka kiełbasy padł mój pies, który mimo, że częściowo zwrócił truciznę, po chwili dostał drgawek i stracił równowagę - opisał swoją historię pan Tomasz.

Zwierzak trafił do lecznicy. Wieczorem drgawki ustały, ale stan psiaka nadal jest ciężki.

Nagroda za pomoc

Pan Tomasz wziął sprawy w swoje ręce. Wyznaczył nagrodę za pomoc w znalezieniu truciciela zwierząt.

Wyznaczam nagrodę 10 000 zł za pomoc w ujęciu osoby, która w dzielnicy Niwka rozrzuciła mięso z trucizną dla zwierząt - napisał w swoim poście.
Jeśli uda się złapać osobę na gorącym uczynku i postawić jej zarzuty na drodze prawnej, jestem w stanie wypłacić nagrodę 10 000 zł osobie, która do tego się przyczyni - wyjaśnił.

Aby ułatwić komunikację, pan Tomasz założył także grupę na Facebooku "Złapać truciciela psów! Sosnowiec", która liczy już ponad 532 członków.

Kolejny taki przypadek

Informacje o trucicielach psów w internecie pojawiają się tak często, że wiele osób już na nie nie reaguje. Często poddają w wątpliwość to, czy rzeczywiście ktoś robi to specjalnie, czy czworonóg nie zjadł po prostu czegoś, czego jeść nie powinien. Niestety, o tym że informacje są prawdziwe, niektórzy przekonują się na przykładzie własnym i swoich pupili.

Ludzie nie mają serca (...) Aż mi się płakać chce czytając komentarze, ile psiaków ucierpiało przez takiego jednego... - zauważyła internautka przy wpisie pana Tomasza.

Niektóre osoby w komentarzach radzą właścicielom psów, aby wyposażyli się w specjalny kaganiec, który uniemożliwia psom podjadanie napotkanych w czasie spaceru podejrzanych przedmiotów. Problem w tym, że zwierzak musiałby mieć go na bieżąco zakładany i zdejmowany. W przeciwnym razie nie mógłby się także bawić w aportowanie czy dostawać od swojego właściciela jakiegoś przysmaku w nagrodę za wykonanie komend.

Wybrane dla Ciebie
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos