Mogą powodować wymioty i biegunkę. Podróżują na gapę na drobinach plastiku

6

Wirusy żyjące na mikroplastiku mogą powodować u ludzi wymioty oraz biegunkę. Badanie opublikowane przez naukowców z Wielkiej Brytanii wskazuje, że patogeny są w stanie przeżyć w ten sposób znacznie dłużej niż normalnie. Naukowcy podkreślają, że wirusom nie przeszkadza nawet rodzaj wody.

Mogą powodować wymioty i biegunkę. Podróżują na gapę na drobinach plastiku
Niebezpieczne patogeny mogą żyć w wodzie na drobinach plastiku (Getty Images)

Mikroplastik to drobiny tworzyw sztucznych mające mniej niż 5 mm średnicy. Są on powszechnie obecne zarówno w wodzie słodkiej, jak i słonej. Szacuje się, że co roku do oceanu trafia jedenaście milionów ton odpadów z tworzyw sztucznych.

Drobiny plastiku przedostają się następnie do naszej żywności, wody butelkowanej, piwa, a nawet powietrza, którym oddychamy. Jeden z niemieckich eksperymentów wykazał, że w latach 2014-2017 wykryto drobiny plastiku w moczu i krwi 97 proc. badanych dzieci.

Na maleńkich fragmentach plastiku osiadają rozmaite bakterie i wirusy. W ten sposób mogą przetrwać znacznie dłużej w wodzie. Najnowsze badanie na ten temat opublikowano w czasopiśmie naukowym Environmental Pollution.

Odkryliśmy, że wirusy mogą przyczepiać się do drobin plastiku, co pozwala im przetrwać w wodzie przez trzy dni, a być może nawet dłużej. Patogeny podróżują na plastiku na gapę i cały czas pozostają zakaźne – relacjonuje w rozmowie z "Guardianem" kierownik projektu Richard Quilliam z Uniwersytetu Stirlinga w Wielkiej Brytanii.

Porównano dwie odmiany wirusów. Obie są w stanie przeżyć dłużej dzięki drobinom plastiku

W eksperymencie wykorzystano dwie odmiany patogenów: rotawirusa SA11 oraz bakteriofagowego wirusa przewodu pokarmowego Phi6. Ten drugi ma otoczkę białkowo-lipidową, która pozwala mu na namnażanie się w komórce bez jej niszczenia. Rotawirus takiej właściwości nie posiada.

Zbadano możliwości przetrwania patogenów na drobinach plastiku w zależności od rodzaju wody. Wykorzystano w tym celu filtrowaną oraz niefiltrowaną wodę powierzchniową, a także wodę z dodatkowymi składnikami odżywczymi.

Naukowcy stwierdzili, że wirusy osiadające na mikroplastiku mogą przetrwać dłużej niż te, które trafiły bezpośrednio do wody. Przyczepiając się do tworzywa sztucznego patogeny znacznie lepiej radziły sobie z promieniami ultrafioletu, które normalnie doprowadziłyby do ich rozpadu.

Zarówno wirusy z otoczką białkowo-lipidową, jak i bez niej, są w stanie przetrwać dłużej dzięki granulkom mikroplastiku. Stanowi to potencjalne zagrożenie dla zdrowia publicznego związane z zanieczyszczeniem wód powierzchniowych drobinami tworzyw sztucznych – zaznaczają badacze.

Wirusy mogą pokonywać ogromne odległości. "Musimy być tego świadomi"

Badacze podkreślają, że odkrycie może mieć daleko idące konsekwencje. Wygląda bowiem na to, że wirusy mogą pokonywać na drobinach plastiku ogromne odległości.

Musimy być świadomi tego sposobu rozprzestrzeniania się patogenów w środowisku – czytamy w badaniu.

Obejrzyj także: Plastikowy śnieg. Wstrząsające odkrycie naukowców

Autor: JKM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić