Mówili mu: "Zaszczep się". Legenda Solidarności walczy o życie

1187

Smutne doniesienia ze Śląska. W katowickim szpitalu MSWiA przebywa Andrzej Rozpłochowski. Legendarny działacz Solidarności leży pod respiratorem, a jego stan jest określany jako ciężki.

Mówili mu: "Zaszczep się". Legenda Solidarności walczy o życie
Andrzej Rozpłochowski trafił do szpitala (PAP, Andrzej Grygiel)

Szczegóły sprawy przedstawił "Dziennik Zachodni". Andrzej Rozpłochowski został przetransportowany karetką do szpitala w Katowicach 23 listopada, kilka dni po powrocie z sanatorium w Busku-Zdroju. Legendarny działacz Solidarności źle się czuł, miał spore problemy z oddychaniem i wysoką gorączkę.

Początkowo stan Rozpłachowskiego był określany przez lekarzy jako stabilny. Niestety z każdym dniem było coraz gorzej. Z relacji jego przyjaciela wynika, że legendarny działacz Solidarności jest obecnie podłączony do respiratora, a jego płuca w ok. 80 proc. nie działają.

Nie był zaszczepiony

"Super Express" rozmawiał na temat Rozpłachowskiego z jego innym przyjacielem. Eugeniusz Karasiński przyznał, że 71-latek był negatywnie nastawiony do tematu szczepionek i nie dał się przekonać do przyjęcia preparatu pomimo próśb bliskich.

Jest, delikatnie to określając, sceptycznie nastawiony do szczepień przeciw COVID-19. Mówiliśmy mu już wcześniej: Andrzej, zaszczep się. On trwał przy swoich poglądach. Stało się, co się stało - powiedział gazecie Eugeniusz Karasiński, przewodniczący Stowarzyszenia Represjonowanych w Stanie Wojennym.
Zobacz także: Szczepienia w szkołach? Zapowiedź wiceministra
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić