Na widok policjantek zaczął uciekać. Na szczęście był z nimi "Demon"

9

Do pościgu za nieodpowiedzialnym kierowcą doszło w Sokółce (woj. podlaskie). Funkcjonariuszki drogówki chciały zatrzymać BMW, które jechało szybciej niż powinno. Jednak kierujący pojazdem nie zastosował się do polecenia. Do akcji ruszyły policjantki z "Demonem".

Na widok policjantek zaczął uciekać. Na szczęście był z nimi "Demon"
"Demon" pomógł funkcjonariuszkom policji wytropić kierowcę, którzy przekroczył prędkość i nie zatrzymał się do kontroli (KPP Sokółka)

Kierowca BMW przekroczył prędkość – o 20 km/h – w trakcie przejazdu przez ulicę Nową. Jak relacjonuje rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Sokółce, funkcjonariuszki użyły sygnałów dźwiękowych i świetlnych, aby skłonić kierowcę do zatrzymania się do kontroli, jednak ten zlekceważył znaki i ruszył dalej.

Pies policyjny wytropił kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli

Kierowca BMW nie tylko zlekceważył sygnały świetlne i dźwiękowe, lecz także wjechał na chodnik, aby ominąć policjantkę. Funkcjonariuszki ruszyły za nim w pościg i już po kilku kilometrach zauważyły poszukiwany pojazd.

BMW poszukiwanego kierowcy było zaparkowane za garażami. Funkcjonariuszki szybko zorientowały się, że mężczyzny, który nim jechał, nie ma jednak w pobliżu. Aby go odnaleźć, policjantki skorzystały z pomocy "Demona" – policyjnego psa służbowego.

Zobacz także: Zobacz też: Rozbił samochód na latarni. Pokaz głupoty amerykańskiego kierowcy

"Demon" doprowadził funkcjonariuszki policji do jednego z mieszkań. Przebywał w nim właśnie poszukiwany kierowca BMW – okazało się, że to 24-letni mieszkaniec Sokółki.

Funkcjonariuszki szybko zorientowały się, dlaczego 24-latek nie zatrzymał się do kontroli. Okazało się, że nie tylko jechał autem z nadmierną prędkością, lecz także miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, obowiązujący aż do połowy 2023 roku. Stracił uprawnienia, ponieważ wsiadł za kółko pod wpływem alkoholu.

24-latkowi przedstawiono zarzuty niestosowania się do orzeczonych przez sąd środków karnych i niezatrzymania się do policyjnej kontroli. Za te czyny grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat. Młodego mężczyznę czekają również konsekwencje za przekroczenie dozwolonej prędkości w obszarze zabudowanym.

Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić