Najgorsze dopiero przed nami. Chińczycy mówią, co nas czeka

291

Pandemia przyspiesza, ale najgorsze jeszcze przed nami. Chińscy eksperci medyczni przewidują, że druga fala zachorowań na COVID-19 osiągnie swój szczyt w grudniu br. oraz w styczniu roku 2021.

Najgorsze dopiero przed nami. Chińczycy mówią, co nas czeka
(Getty Images)

Yang Gonghuan, były wiceprezes chińskiego Centrum Kontroli Chorób, powiedział w wywiadzie z "Global Times", że wraz ze spadkiem temperatury koronawirus nabrał nowego tempa, co doprowadzi do nieuniknionego zwiększenia zakażeń na całym świecie.

W ubiegły czwartek Europa po raz pierwszy zgłosiła ponad 100 tys. przypadków zakażeń koronawirusem w ciągu jednej doby, przewyższając tym samym liczby zachorowań na COVID-19 w mocno dotkniętych epidemią Stanach Zjednoczonych.

Francja jest jednym z krajów, które najbardziej ucierpiały podczas drugiej fali w Europie. W Paryżu, Marsylii i zamorskim terytorium Gwadelupy zamknięto już bary i kawiarnie. Inne kraje, w tym Włochy, Wielka Brytania i Niemcy, również przygotowują nowe ograniczenia na czas drugiej fali zachorowań.

Druga fala zakażeń koronawirusem jest nieunikniona, jednak Yang Gonghuan uważa, że ​​będzie ona "mniej niepokojąca" niż pierwsza.

Według danych z Johns Hopkins University w Baltimore w amerykańskim stanie Maryland liczba potwierdzonych przypadków zakażeń koronawirusem na całym świecie osiągnęła 37 544 120. Liczba zgonów wyniosła natomiast 1 077 082.

Yang Zhanqiu, zastępca dyrektora wydziału biologii patogenów na Uniwersytecie Wuhan, podobnie jak Yang Gonghuan, twierdzi, że liczba przypadków zakażeń koronawirusem wzrośnie od października, a szczyt zachorowań nastąpi w grudniu i styczniu przyszłego roku.

Yang Zhanqiu powiedział, że druga fala pandemii będzie znacznie mniej dotkliwa niż pierwsza, ze sporadycznymi wybuchami w niektórych częściach świata.

Chociaż chłodniejsza pogoda może przyczynić się, że wirus będzie bardziej aktywny, ma to swoje zalety. Ludzie rzadziej wychodzą z domu, co może zapewnić dystans społeczny - mówi Liang Manchun, współpracownik naukowy w Instytucie Badań nad Bezpieczeństwem Publicznym Uniwersytetu Tsinghua w Pekinie.

Prognoza epidemii w USA pozostaje jednak bardzo niepokojąca. W Stanach Zjednoczonych potwierdzonych przypadków zakażeń koronawirusem jest blisko 8 milionów, przy czym liczba zgonów wyniosła już ponad 219 tys. Liang Manchun i jego zespół przewidują, że szczyt epidemii w USA może nastąpić w październiku, osiągając od 70 000 do 80 000 przypadków dziennie, podobnie jak w czerwcu.

Tymczasem w Indiach również potwierdzono ponad 7 milionów przypadków zachorowań na koronawirusa. Eksperci przewidują, że Indie mogą wkrótce wyprzedzić USA pod względem liczby potwierdzonych przypadków Covid-19.

Kraje w Azji, w tym Chiny i Japonia, łagodzą swoje środki zapobiegania epidemii i kontroli po tym, jak podjęły rygorystyczne środki w czasie pierwszej fali zachorowań.

Zobacz także: Premier obiecał pieniądze dla DPS-ów. Ekspert komentuje
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić