Nerwowo przy granicy. "Został zaatakowany"

Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej nieustannie jest bardzo napięta. Nerwowo robi się już nawet wśród mieszkańców okolicznych miejscowości. Słowa pani Beaty z Krynek szokują.

Służby na granicy polsko-białoruskiej Służby na granicy polsko-białoruskiej
Źródło zdjęć: © PAP

Od kilkunastu dni na granicy polsko-białoruskiej koczuje grupa migrantów. Zgromadzeni są pilnowani przez służby. Na miejscu pojawiły się wojsko, straż graniczna, a także policja.

Wątek uchodźców mocno podzielił mieszkańców okolicznych miejscowości. Niektórzy już nawet boją się publicznie wygłaszać swoje poglądy. Nie chcą spotkać się z hejtem.

Uchodźców spotykamy na ulicach Krynek w każdym tygodniu. Teraz też. Na razie nikomu nic złego nie zrobili, to tacy sami ludzie jak my. Czy wprowadzenie stanu wyjątkowego coś da? Myślę, że nie, bo jak ktoś będzie chciał przekroczyć granicę, to i tak to zrobi. Teraz jest tyle służb, a uchodźców coraz więcej. Ale lepiej się nie wychylać. Mój mąż porozmawiał z grupą uchodźców i został zaatakowany pod sklepem, bo im pomógł - mówi "Faktowi" pani Beata z Krynek.

"Uchodźcy pod oknami biegają"

Pani Agnieszka z kolonii przy Usnarzu Górnym twierdzi, że "stan wyjątkowy to dobre rozwiązanie". Kobieta mieszka przy samej granicy. Drut znajduje się za jej płotem.

A i tak uchodźcy pod oknami biegają. Mogą na nas napaść, a do wsi kawałek, to nawet nikt by nie usłyszał. Służby są tu potrzebne - twierdzi w rozmowie z tabloidem.

19-letni student zaznacza z kolei, że "ta cała sytuacja musiała skończyć się stanem wyjątkowym".

Osoby, które przekraczają granicę w lesie, po prostu łamią prawą. Przecież za to grozi więzienie, a oni sobie nic z tego nie robią - spostrzegł na łamach "Faktu".
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył