Nie chciał się izolować. Chińczycy umieścili na kwarantannie całe osiedle

Mieszkaniec Pekinu zignorował rządowy nakaz pozostania w domu. Kiedy uzyskał pozytywny wynik testu na COVID-19, dodatkowe obostrzenia zarządzono dla mieszkańców całego osiedla. W sumie na kwarantannę skierowano ponad 5 tys. osób. Policja wszczęła także dochodzenie w sprawie zachowania mężczyzny.

Chiny cały czas stosują surowe obostrzenia w walce z COVID-19Chiny cały czas stosują surowe obostrzenia w walce z COVID-19
Źródło zdjęć: © Getty Images | Kevin Frayer

Chiny wciąż forsują politykę zero tolerancji dla COVID-19. Władze poinformowały o przypadku mężczyzny po czterdziestce, który nie chciał przestrzegać obowiązujących przepisów. Po wizycie w centrum handlowym, oznaczonym jako miejsce "wysokiego ryzyka", mieszkaniec Pekinu o nazwisku Sun nie miał ochoty izolować się we własnym mieszkaniu.

W okresie izolacji domowej wiele razy wychodził i spacerował po okolicy – opisuje pekiński urzędnik ds. bezpieczeństwa publicznego Pan Xuhong.

Wykryli jeden przypadek. 5 tys. osób trafiło na kwarantannę

Mężczyzna i jego żona uzyskali pozytywny wynik testu na koronawirusa. Skłoniło to władze to umieszczenia na kwarantannie wszystkich, którzy mogli mieć kontakt z zakażonymi.

W sumie przymusową izolacją objęto 5 tys. osób. Kolejne 250 skierowano do rządowego centrum kwarantanny. Mieszkaniec Pekinu został objęty policyjnym śledztwem.

Chiny zażarcie walczą z koronawirusem. Wciąż obowiązują surowe obostrzenia

Chińskie władze usiłują tłumić w zarodku wszelkie nowe ogniska COVID-19. Polityka zero tolerancji dla koronawirusa opiera się na twardych lockdownach, masowych testach i długich okresach kwarantanny. Za łamanie obostrzeń grożą surowe kary.

Pekin bardzo powoli łagodzi obowiązujące restrykcje. W poniedziałek wznowiono funkcjonowanie transportu publicznego. Wciąż zamknięte są jednak szkoły, a do wejścia do supermarketu wymagany jest negatywny wynik testu na COVID-19. W stolicy Chin odnotowano w poniedziałek 12 nowych przypadków koronawirusa.

Obejrzyj także: Jaki cel mają Chiny? Ekspert tłumaczy

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 24.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 24.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"