Nie jadł i nie pił od kilkudziesięciu lat? Nie żyje Prahlad Jani

Nie żyje słynny hinduski jogin Prahlad Jani. Mężczyzna twierdził, że może żyć bez jedzenia i picia. Miał 90 lat.

Prahlad Jani miał 90 lat. Zmarł ze starości.
Jacek Dyrdak

Jogin przekonywał, że nie jadł i nie pił od kilkudziesięciu lat. Pochodził z wioski w stanie Gudźarat w Indiach, gdzie spędził swoje życie na jodze i medytacji.

Zmarł ze starości we wtorek rano w swoim domu. Po północy został przewieziony do szpitala, ale gdy tam dotarł, lekarze stwierdzili zgon – powiedział sąsiad mężczyzny, którego cytuje agencja AFP.

PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie

Zobacz też: Modlitwa cię ocali. Do takich wniosków doszli naukowcy z Uniwersytetu Harvarda

Prahlad Jani robił się na bóstwo – dosłownie

Jani chodził w charakterystycznym czerwonym stroju i miał duży kolczyk w nosie. Sprawiało to, że przypominał bóstwa z hinduskiej kultury. Po śmierci jego ciało zabrano do Ambaji, miejscowości słynącej ze świątyń, w której wybudował aśramę (w Indiach są to pustelnie zakładane przez mistrzów duchowych). Jani był tam znany jako "Mataji" (Bóstwo).

Ciało pozostanie w aśramie przez kolejne dwa dni, aby ludzie mogli oddać mu hołd – powiedział sąsiad zmarłego, dodając, że w czwartek Jani zostanie skremowany.

Nie jadł i nie pił. Prahlad Jani "pobłogosławiony jako dziecko"

Jogin twierdził, że gdy był dzieckiem, pobłogosławiło go bóstwo, dzięki czemu mógł przeżyć bez jedzenia i picia. Utrzymywał, że w "dziurze w podniebieniu" znajduje się jego "eliksir życia".

Jani dorobił się grona wyznawców. Wzbudzał zainteresowanie na całym świecie. Lekarze mówili, że nie można tak długo nie jeść i nie pić, nie doznając przy tym uszkodzenia organów. W 2010 roku przeprowadzono jednak badania, które potwierdziły, że jogin może żyć bez jedzenia.

Obserwowali go przez dwa tygodnie. Nie zjadł ani kęsa

Zespół lekarzy wojskowych uważnie obserwował jogina w szpitalu w Ahmadabadzie, największym mieście Gudźaratu. Znajdował się pod stałą obserwacją kamer. Lekarze przebadali jego organy, mózg i naczynia krwionośne. Sprawdzano też jego możliwości zapamiętania różnych rzeczy.

Lekarze potwierdzili, że mężczyzna w tym czasie nic nie jadł i nie pił. Nie chodził też do toalety. Jedyny kontakt z płynami miał w trakcie płukania gardła i podczas kąpieli.

Nadal nie wiemy, jak to się dzieje, że potrafi przetrwać. Ciągle tajemnicą jest, co to za fenomen – mówił wtedy dziennikarzom neurolog Sudhir Shah.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka