Niebywałe sceny w sklepie. Na widok policji spanikował

Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej (woj. lubelskie) ustalili, że 33-letni mieszkaniec miasta może posiadać zakazane substancje. Interwencja miała jednak nietypowy przebieg. Mężczyzna na widok funkcjonariuszy rzucił narkotyki na kasę sklepową.

33-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej miał przy sobie woreczek z narkotykami 33-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej miał przy sobie woreczek z narkotykami
Źródło zdjęć: © KMP Biała Podlaska

Przebieg zatrzymania opisała komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla. Rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej zrelacjonowała, że wytypowany przez funkcjonariuszy policji 33-latek w chwili zatrzymania przebywał na terenie jednego z marketów.

Miał przy sobie amfetaminę. Trudno uwierzyć, co z nią zrobił

Gdy policjanci udali się do sklepu, zastali poszukiwanego 33-latka. W trakcie czynności funkcjonariusze odkryli, że miał on przy sobie foliowy woreczek z białą substancją.

Na widok policjantów 33-latek w panice usiłował pozbyć się zakazanych substancji. Wyciągnął plastikowy woreczek, a następnie rzucił go na kasę sklepową. Jednak jego czyn nie uszedł uwadze funkcjonariuszy, którzy zabezpieczyli zawiniątko.

Na widok policjantów 33-latek w panice próbował pozbyć się narkotyków
Na widok policjantów 33-latek w panice próbował pozbyć się narkotyków © KMP Biała Podlaska

Wstępne badanie, które przeprowadzili policjanci, potwierdziło, że w foliowym woreczku znajdowała się amfetamina. Funkcjonariusze zdecydowali się również na przeszukanie miejsca zamieszkania 33-latka. Pomysł okazał się strzałem w dziesiątkę – zabezpieczone tam narkotyki wystarczały aż na 400 porcji dealerskich.

Wobec 33-latka – decyzją Sądu Rejonowego w Białej Podlaskie – na wniosek policji i prokuratury zastosowano areszt tymczasowy. Jak podkreśla komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, bialczaninowi grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Zobacz też: Miał 7 kg marihuany i 420 porcji amfetaminy. Ogromna plantacja narkotyków na Dolnym Śląsku

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył