Polska odgrywa wielką rolę w wymianie handlowej z Niemcami. Napisał o tym Christoph von Marschall w weekendowym wydaniu berlińskiego "Tagesspiegla". Dziennikarz podkreślił, że wymiana handlowa Niemiec z Polską, Czechami, Węgrami i Słowacją była większa niż ze światowym dominatorem, jakim są Chiny i wyniosła 286 mld euro. Osiągnęła aż 12,8 proc. udziału w niemieckim handlu zagranicznym.
Autor artykułu zwraca uwagę na czynniki, które są gwarantem dobrych relacji gospodarczych. Podkreślił, że kluczowe okazały się geograficzna bliskość i integracja łańcucha dostaw w ramach rynku wewnętrznego UE. To właśnie te spowodowały, że państwa Grupy Wyszechradzkiej prześcignęły Chiny.
Polska "cudem gospodarczym"
Według "Tagesspiegel" Polska jest przykładem "cudu gospodarczego". Autor artykułu wyjaśnił, że po 1989 roku i wejściu do Unii Europejskiej w 2004 roku nasz kraj osiągnął dynamiczny rozwój gospodarczy, który wyróżnił go wśród państw w tym regionie. Ponadto Polska zajmuje piąte miejsce na liście największych partnerów handlowych Niemiec. Nasz kraj wyprzedza między innymi Rosję, czy Włochy.
Polska jest stabilizatorem niemieckiej gospodarki podczas kryzysu koronawirusa - przyznał szef Niemieckiej Izby Handlu Zagranicznego w Warszawie Lars Gutheil.
Czytaj także: Apokaliptyczny widok w Indonezji. Płonie rafineria
Eksperci zauważają dalsze perspektywy współpracy polsko-niemieckiej. Dziedziny, z którymi wiązane są szczególne nadzieje to energetyka, cyfryzacja, e-mobilność i ochrona zdrowia. Pomóc w tym ma również unijny "Zielony ład". Niemieckie firmy mają zauważać swoją szansę w inwestycjach Polski w energię słoneczną i wiatrową. Nasz sąsiad podkreśla, że nie ma wiodących polskich firm w tej gałęzi.