"O, fosfor poleciał". Ojciec Rosjanina był niemile zaskoczony

Młody żołnierz armii rosyjskiej miał w rozmowie z ojcem przyznać, że razem z kolegami używają amunicji fosforowej. Kiedy starszy mężczyzna przypomniał, że taki rodzaj broni jest zakazany przez Konwencje genewskie, syn pozbawił go złudzeń.

"O, fosfor poleciał". Ojciec Rosjanina był niemile zaskoczony
Rosjanie używają bomb fosforowych? Tak wynika z przechwyconej rozmowy (Wikimedia commons)

W rozmowie z ojcem żołnierz przyznał, że rosyjska armia używa zakazanej broni. Tak wynika z rozmowy, którą miał przechwycić Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (GUR). Krótki fragment został opublikowany w mediach społecznościowych.

– O, fosfor poleciał – powiedział rosyjski żołnierz o imieniu Aleksiej. Starszy mężczyzna powtórzy po nim, a potem zatroskał się, czy bomba uderzyła blisko syna. Żołnierz nie był pewien, gdzie dokładnie spadła, skomentował, że "dowódca batalionu spanikował". Z jego spokoju i dalszych komentarzy ojciec wywnioskował, że to strona rosyjska użyła tej amunicji.

– Wy uderzacie fosforem? – Noo. – 152? – Niee, nie pamiętam, czy 152 może to zrobić, to chyba Grad czy inne ***.

"O, fosfor poleciał". Ojciec Rosjanina był niemile zaskoczony

Ojciec przypomniał młodemu żołnierzowi, że "fosfor" jest zabroniony przez Konwencje genewskie. W odpowiedzi usłyszał: "Tata, wiesz ile tu jest używane to, co jest w zasadzie zabronione".

Gwarantujemy, że za wszystkie zbrodnie wojenne przeciwko Ukrainie winni poniosą sprawiedliwą karę – podkreśla Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.

Bomby fosforowe wywołują niewyobrażalne cierpienie

Użycie bomb fosforowych jest uznawane za zbrodnię wojenną. Zakazują tego zapisy konwencji o zakazie lub ograniczeniu użycia pewnych broni konwencjonalnych z 2 grudnia 1983 roku. Dlaczego? Biały fosfor ulega samozapłonowi po kontakcie z tlenem i spala się w temperaturze ponad 1000 stopni Celsjusza. Co gorsza, nie da się go ugasić wodą.

Jeśli odłamek białego fosforu trafi człowieka, to jedynym ratunkiem jest wycięcie części ciała go zawierającego. Jest to niezwykle ważne, ponieważ pozostające w ciele wygasłe fragmenty mogą się ponownie zapalić w przypadku kontaktu z tlenem – wyjaśnia Przemysław Juraszek z WP Tech.

Ludzie, których nie dosięgnie płomień, mogą zginąć lub odnieść poważne obrażenia z powodu silnie toksycznego dymu wydzielającego się przy spalaniu białego fosforu. Zawarty w chmurze żrący gaz uszkadza układ oddechowy człowieka.

Zobacz także: Armia Kijowa zachwycona kanadyjskim sprzętem. To przełom na polu bitwy
Autor: DSM
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić