Ogromna tragedia w Koszalinie. Jest wyrok dla matki

Z okna na dziewiątym piętrze wieżowca wypadło dwoje małych dzieci. 4-letnia Amelka i o rok starszy Sebastian zginęli na miejscu. Po dwóch latach dobiegł końca proces w sprawie matki. W czwartek, 11 sierpnia 2022 r. Joanna W. stanęła przed sądem. Wyrok zapadł już na pierwszej rozprawie.

.Ogromna tragedia w Koszalinie. Jest wyrok dla matki
Źródło zdjęć: © Wikipedia

Dramatyczne sceny rozegrały się 30 czerwca 2020 roku. Rodzeństwo, 4-letnia Amelia i 5-letni Sebastian, wypadli z okna mieszkania na 9. piętrze wieżowca przy ul. Władysława IV w Koszalinie (woj. zachodniopomorskie). Oboje niestety zginęli na miejscu.

W mieszkaniu była matka dzieci i jeszcze dwoje ich młodszego rodzeństwa, którymi Joanna W. zajmowała się, gdy doszło do tragedii. Partnera kobiety nie było wówczas w mieszkaniu.

Joanna W. zeznała, że gdy wyszła do kuchni przygotować najmłodszemu dziecku coś do picia, nagle poczuła przeciąg. Gdy wróciła do pokoju dwójki najstarszego rodzeństwa, 4-letniej Amelii i jej rok starszego brata Sebastiana, tam nie było.

Poczałkowo Koszalińska prokuratura uznała, że doszło do nieszczęśliwego wypadku - nie doszło do przestępstwa, ani nie było błędów w opiece. 28-letnią Joannę W. ostatecznie prokuratura oskarżyła o narażenie swoich dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia i nieumyślne spowodowanie śmierci dwojga z nich, o czym w maju poinformował PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej Ryszard Gąsiorowski.

Tragedia w Koszalina. Poznaliśmy wyrok sądu

Początkowo Joanna W. nie przyznała się do winy. Kobieta zmieniła jednak zdanie, dlatego proces był wyjątkowo krótki. Wyrok został ogłoszony już na pierwszej rozprawie.

Oskarżona przyznała się do zarzucanego jej przestępstwa i poddała dobrowolnie karze, w związku z tym został jej wymierzony wyrok roku pozbawienia wolności - poinformował po zakończeniu rozprawy prokurator okręgowy Krzysztof Kozber, cytowany przez "Super Express".

Kobiecie groziło do pięciu lat pozbawienia wolności. Wyrok nie jest prawomocny.

Sklepy bez obsługi. Przyjmą się w Polsce? "Mamy kilkadziesiąt tys. klientów"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Krzyżówka z wiedzy ogólnej. Tylko mistrz odkryje wszystkie hasła
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop