Ogromne zamieszanie nad trumną. Żegnali zmarłego, wówczas zadzwonił sanepid...

Rodzina zmarłego 80-latka z Bielska ma za sobą bardzo traumatyczne chwile. Nie chodzi tylko o śmierć bliskiego, ale i to wszystko, co działo się nad jego trumną. Nie tak chcieli go pożegnać.

Ogromne zamieszanie nad trumną 80-latkaOgromne zamieszanie nad trumną 80-latka
Źródło zdjęć: © Pixabay
Mateusz Domański

Kiedy rodzina 80-latka odbierała jego ciało, poinformowano, że mężczyzna zmarł na zapalenie płuc i niewydolność oddechową. Portal Bielsk.eu podaje, że nie było żadnych przeciwwskazań do tradycyjnego pochówku.

Hyży podsumowuje 2025 w Polsce. Uderza w rząd i Nawrockiego

Usłyszeliśmy, że nie ma koronawirusa i możemy bez obaw normalnie odebrać ciało. Około godz. 11 wydano je zamówionemu przez nas zakładowi pogrzebowemu. Później przeglądaliśmy akt zgonu, rubryka dotycząca COVID-19 była pusta (…) Podpisała go ordynator oddziału - tłumaczy synowa zmarłego w rozmowie ze wspomnianym serwisem.

Rodzina chciała godnie pochować bliskiego. Sprawnie zorganizowano uroczystość pogrzebową. Trumnę z ciałem 80-letniego mężczyzny wystawiono natomiast w domu. Po to, by każdy mógł się z nim pożegnać.

I wtedy zadzwonił sanepid...

Tego nie spodziewał się nikt. Gdy bliscy żegnali 80-latka, odezwał się sanepid. Okazało się, że mężczyzna miał COVID-19.

Pani z sanepidu kazała zamknąć trumnę i wyprosić ludzi. Mówiła, że po ciało przyjedzie zakład komunalny, zabierze je w worku i pochowa - ujawniła synowa.

Rodzina nie wyraziła na to zgody. Wówczas udało się dogadać z sanepidem i ostatecznie mężczyzna spoczął we wcześniej przygotowanym miejscu. Pochowano go jednak bez świadków. Nikt nie mógł uczestniczyć w uroczystości, a to z uwagi na bezpieczeństwo. Bliscy byli zrozpaczeni, że nie mogli godnie pożegnać 80-latka.

Skąd wzięło się to całe zamieszanie? Przyczyny ustalili dziennikarze Bielsk.eu. Okazało się, że 80-latek przeszedł test na obecność COVID-19, ale wynik przyszedł dopiero po jego śmierci.

Wybrane dla Ciebie
Zrobił to na rondzie. "Jak dzik w żołędzie"
Zrobił to na rondzie. "Jak dzik w żołędzie"
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował