Ojciec Andrzeja Dudy nie boi się COVID-19? Radni obradują w hotelu ze spa
Gdy w kraju szaleje kolejna faja koronawirusa, radni małopolskiego sejmiku wojewódzkiego obradują podczas komisji w luksusowym hotelu w Wadowicach. Okazuje się, że za organizację spotkania odpowiada sam Jan Tadeusz Duda.
Od kiedy na całym świecie szaleje koronawirus, wiele aktywności przestawiono na tryb zdalny. Dotyczy to również obrad sejmików. Choć poinformowano dziś o 24 991 nowych zakażeniach i 571 zgonach spowodowanych COVID-19, sejmik województwa małopolskiego zebrał się osobiście i to w nie byle jakich okolicznościach, bo w luksusowym hotelu w Wadowicach.
Ośrodek oferuje łącznie 68 pokoi. Standardowa cena za wynajem pokoju jednoosobowego zaczyna się od 356 zł. Najdroższy apartament to wydatek rzędu 881 zł za nocleg - cytuje informacje ze strony Interia.
Czytaj także: Wulgaryzmy na profilu posła PiS. "Ty k...o tuskowa!"
Biorąc pod uwagę zakres usług, politycy nudzić się przez te dwa dni na pewno nie będą. Media jednak zadają jedno pytanie: "Dlaczego?". Przecież jesteśmy w czwartej fali COVID-19 a rząd mniej lub bardziej sukcesywnie zaostrza obostrzenia. Portal Interia postanowił zapytać, kto odpowiada za tę decyzję. Okazuje się, że organizatorem eventu jest słynny szachista Jan Tadeusz Duda.
Decyzja o takim trybie obradowania zapadła na posiedzeniu Komisji Głównej sejmiku województwa małopolskiego - tłumaczy Interii Dawid Gleń, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego. - Członkami są przedstawiciele, przewodniczący, każdego z klubów: zarówno PiS jak i opozycyjnych. Przewodniczący jednogłośnie zdecydowali o takim trybie obradowania - cytuje Interia.
Komisje przez półtora roku odbywały się zdalnie, a teraz postanowiono wynająć hotel ze spa. To jest absurd, żeby po takim czasie pracy zdalnej, zwozić w jedno miejsce wszystkich ludzi. Przecież w Polsce szaleje czwarta fala koronawirusa - mówi cytowany przez Interię były wicemarszałek województwa małopolskiego, Tomasz Urynowicz z Porozumienia