Ojciec przyniósł złe zamówienie z restauracji. Syn zaczął strzelać

5

Dantejskie sceny rozegrały się w hrabstwie Davis w stanie Utah. Alika Suliafu wpadł w szał, gdy jego ojciec przyniósł z restauracji niewłaściwe zamówienie ze skrzydełkami kurczaka. Wywiązała się gwałtowna kłótnia, nagle syn wyciągnął broń.

Ojciec przyniósł złe zamówienie z restauracji. Syn zaczął strzelać
Kłótnia między ojcem a synem wybuchła z powodu złego zamówienia ze skrzydełkami kurczaka (zdjęcie ilustracyjne) (Getty Images, Lauri Patterson)

Jak podaje New York Post, w trakcie kłótni Alika Suliafu nagle pobiegł do drugiego pokoju. Po chwili 31-latek wrócił do ojca, z którym cały czas się sprzeczał, ale trzymając broń.

Pomylił się przy zamawianiu z restauracji. Syn zaczął do niego strzelać

Alika Suliafu wycelował broń w kierunku ojca. Ten zaczął błagać 31-latka, aby do niego nie strzelał, jednak bezskutecznie. Starszy z mężczyzn zdołał uchylić się przed pociskiem, który przebił się przez ścianę sąsiedniego mieszkania i utknął w zmywarce do naczyń.

Po pierwszym strzale ojciec rzucił się na 31-latka, usiłując wyrwać mu broń. W trakcie szarpaniny Alika Suliafu oddał dwa przypadkowe strzały – tym razem pociski utknęły w podłodze mieszkania, które znajdowało się piętro wyżej.

Zobacz także: Zobacz też: Szok w USA. Dwoje dzieci wdało się w strzelaninę z policją

Starszy z mężczyzn zdołał wysunąć z broni magazynek. Ostatecznie szarpanina między ojcem a synem trwała aż do przyjazdu policji.

Funkcjonariusze przychylili się do wersji przedstawionej przez ojca 31-latka. Za wiarygodnością starszego z mężczyzn miały świadczyć m.in. obrażenia, które pasowały do przedstawionego przez niego scenariusza wydarzeń.

Alika Suliafu trafił do aresztu bez prawa do wyjścia po uiszczeniu kaucji. 31-latkowi przedstawiono zarzuty usiłowania zabójstwa oraz bezprawnego użycia broni palnej.

Zobacz także: Dosadna riposta z PiS na słowa Tuska
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić