Oto jakie są wilki. Piszą, co zrobił "natychmiast po uwolnieniu"

Furorę na Facebooku robi post, w którym poinformowano, co nowego słychać u wilka o imieniu Brzask. Stowarzyszenie dla Natury "Wilk" ujawniło w nim, jak zwierzę zachowało się "natychmiast po uwolnieniu". Mając zakodowane stereotypy na temat tych drapieżników, nie każdy zdaje sobie sprawę, jak rodzinne i wspierające się wzajemnie są to zwierzęta.

Poinformowano, co zrobił Brzask Poinformowano, co zrobił Brzask
Źródło zdjęć: © Facebook | Stowarzyszenie dla Natury "Wilk"
Mateusz Domański

Brzask to wilk, który na początku maja 2024 roku uległ groźnemu wypadkowi na drodze S7 koło Małdyt (woj. warmińsko-mazurskie).

Pomimo, że dwadzieścia dni spędził w ośrodku rehabilitacji, natychmiast po uwolnieniu wrócił do swojej partnerki i wspólnych szczeniąt - informuje Stowarzyszenie dla Natury "Wilk"

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak zmieniła się wieś od czasu wejścia do Unii Europejskiej? Zapytaliśmy na Podlasiu

To zatem dowód, jak oddane i dobre dla swoich "bliskich" są wilki. Wspomniane stowarzyszenie na potwierdzenie swojej relacji pokazało nagranie z fotopułapki, a jednocześnie zdradziło, że po powrocie do rodziny wilk dzielnie pomaga w karmieniu i wychowaniu szczeniąt.

Jest to trudne zadanie, bo ta wilcza rodzina składa się tylko z pary rodzicielskiej i tegorocznych szczeniąt. Nie ma w niej starszego potomstwa, które mogłoby pomóc w opiece nad rozbrykanym najmłodszym rodzeństwem. W Polsce wilcze grupy rodzinne są bardzo zróżnicowane pod względem wielkości - tłumaczy stowarzyszenie.

Jednocześnie zauważono, że "są grupy tak małe jak rodzina Brzaska, są też większe, jak grupa Licha", gdzie "oprócz pary rodzicielskiej byli do niedawna jeszcze trzej zeszłoroczni potomkowie (w tym Licho) pomagający w wychowaniu tegorocznych młodych".

Wyjątkowe nagranie. Tak się wspiera wataha wilków

Jakiś czas temu sieć podbiło inne nagranie, które jest dowodem wzajemnej dobroci wilków. Widać na nim wilczą rodzinę, która porusza się przez las. Jeden z wilków ma tylko trzy łapy, ale mimo to stado nie zostawia go w tyle - wspiera go i zapewnia ochronę.

Inni członkowie watahy pomagają mu nadążyć, co ukazuje silne więzi rodzinne i troskę, jaką wilki okazują sobie nawzajem. To piękny przykład oddania rodzinie, gdzie każdy członek stada dba o pozostałych, niezależnie od trudności.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 20.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 20.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Napad na jubilera w Krakowie. Wiadomo, co ukradli bandyci
Napad na jubilera w Krakowie. Wiadomo, co ukradli bandyci
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Instruktor nagrany. Afera na Mazowszu. Wideo
Instruktor nagrany. Afera na Mazowszu. Wideo
To nie fotomontaż. Całe stado. Leśnicy pokazali niezwykłe nagranie
To nie fotomontaż. Całe stado. Leśnicy pokazali niezwykłe nagranie
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę