Pacjenci coraz ciężej przechodzą COVID-19. "W infekcję wkradło się coś nowego"

Lekarze alarmują, że przebieg zakażenia koronawirusem w tym roku jest znacznie cięższy niż rok temu. Teraz przyjmuje się pacjentów z bardzo ciężką niewydolnością oddechową od razu. Prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych dr Michał Sutkowski informuje, że "nowe przypadki koronawirusa mają ogromne znaczenie".

Testy, COVIDTesty, COVID
Źródło zdjęć: © Getty Images | Morris MacMatzen

W ostatnim czasie znacząco wzrasta średnia tygodniowa liczba zakażeń wirusem SARS-COV2. W poniedziałek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 3890 nowych przypadkach zakażenia oraz śmierci 17 osób. Łącznie od początku epidemii COVID-19 w Polsce stwierdzono 1 642 658 infekcji. Zmarło 42 188 osób zakażonych.

Zmiany w przebiegu choroby

Tyle miał pensji. "Pojąłem, że zawód aktora nie jest dobrze płatny"

"Dzisiaj pacjenci chorują trochę inaczej niż rok temu na początku infekcji" - powiedziała doktor Grażyna Cholewińska-Szymańska, specjalista chorób zakaźnych, ordynator w wojewódzkim szpitalu zakaźnym w Warszawie TVN24.

Dr Cholewińska-Szymańska mówiła, że wtedy przypadki kliniczne były troszeczkę mniej złośliwe, a przebieg był bardziej łagodny.

W tej chwili wśród tych pacjentów, których przyjmujemy do szpitala, w którym ja pracuję, to są rzeczywiście pacjenci z bardzo ciężką niewydolnością oddechową od razu. Dotyczy to zwłaszcza tych pacjentów z wielochorobowością i pacjentów starszych, których jeszcze na wiosnę udało się uratować, a dziś już niestety nie – kontynuowała.

Specjalistka zaznaczyła, że wraz z innymi lekarzami sądzą, że "coś nowego wkradło się w infekcję koronawirusową" ale nie jest to jeszcze zidentyfikowane.

Przypuszczamy, że mogą to być nowe warianty - podsumowała.

Sytuacja jest zatem poważna. Prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych doktor Michał Sutkowski powiedział TVN-owi, że "nowe przypadki koronawirusa mają ogromne znaczenie, dlatego, że ich transmisja jest większa".

Zatem liczba też jest większa i liczba rozprzestrzeniania się w środowisku większa. Wszystko to sprzyja niestety pandemii. Sytuacja jest na pewno poważna, tym bardziej że wokół naszych granic jest jeszcze poważniejsza - dodał.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Rzucał cegłami na terenie szkoły. Pokazali, co miał przy sobie
Rzucał cegłami na terenie szkoły. Pokazali, co miał przy sobie
Ekspert o wysadzeniu torów pod Miką. "Nowe ryzyka dla infrastruktury"
Ekspert o wysadzeniu torów pod Miką. "Nowe ryzyka dla infrastruktury"
Akty dywersji w Polsce. Ekspert: "Mamy duży problem"
Akty dywersji w Polsce. Ekspert: "Mamy duży problem"
Alarm na Dolnym Śląsku. "Prosimy o pilną pomoc". Ma tylko 14 lat
Alarm na Dolnym Śląsku. "Prosimy o pilną pomoc". Ma tylko 14 lat
Hamas odrzuca propozycję. Mówi o prawie do oporu
Hamas odrzuca propozycję. Mówi o prawie do oporu
Ukrainiec zwrócił się do rodaków. "Zabierać wszystkich"
Ukrainiec zwrócił się do rodaków. "Zabierać wszystkich"
United Cup: Sydney czeka na biało-czerwonych. Polacy poznali rywali
United Cup: Sydney czeka na biało-czerwonych. Polacy poznali rywali
Niesie się nagranie z Podlasia. "Takich nie ma co żałować"
Niesie się nagranie z Podlasia. "Takich nie ma co żałować"
5 patriotycznych filmów dla każdego Polaka
5 patriotycznych filmów dla każdego Polaka
Seul chce wyjaśnić przebieg linii demarkacyjnej. Padła propozycja
Seul chce wyjaśnić przebieg linii demarkacyjnej. Padła propozycja
Trudna krzyżówka z wiedzy ogólnej. Komplet haseł tylko dla mistrza
Trudna krzyżówka z wiedzy ogólnej. Komplet haseł tylko dla mistrza
Agresywny doberman sieje spustoszenie? Mieszkańcy mówią "dość"
Agresywny doberman sieje spustoszenie? Mieszkańcy mówią "dość"