Rafał Strzelec
Rafał Strzelec| 
aktualizacja 

Para z Polski miała pecha. Chcieli dodać pożyciu pikanterii w Hiszpanii

161

Zabawki erotyczne są coraz popularniejsze wśród Polaków. Próbują w ten sposób urozmaicić swoje życie seksualne. W przypadku pary z Polski, która spędzała miesiąc miodowy w Hiszpanii, pojawiły się niespodziewane problemy.

Para z Polski miała pecha. Chcieli dodać pożyciu pikanterii w Hiszpanii
Niespodziewane problemy w czasie miesiąca miodowego (Getty Images,, Gpointstudio)

Czytelniczka "Faktu" opowiedziała dziennikarzom z redakcji o przykrym zdarzeniu, jakie miało miejsce podczas miesiąca miodowego w hiszpańskim Alicante. Jak czytamy, 28-letnie małżeństwo wypakowało walizki w hotelu i postanowiło pójść do restauracji. Po drodze oboje zahaczyli o sklep z akcesoriami erotycznymi.

Wewnątrz znaleźli między innymi wibratory oraz dildo o różnych rozmiarach, kształtach i fakturach. Uwagę kobiety przykuła jedna zabawka. Różowy przedmiot dobrze się jej kojarzył. Czytelniczka "Faktu przyznała bowiem, że "ma fazę" na "Barbie" i zabawka od razu wpadła jej w oko. Zabawka była dość droga. Kosztowała 60 euro, czyli ponad 275 złotych.

Wibrator w środku był wypełniony mieniącymi się kryształkami. Mój mąż stwierdził, że mnie nim uszczęśliwi. Wyjął portfel i podeszliśmy do kasy - powiedziała kobieta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Seksafera w parafii. Czy Kościół powinien znieść celibat?

Zabawka erotyczna sprawiła przykrą niespodziankę

Gdy para wróciła do hotelu, postanowiła rozpocząć "świętowanie". Niestety, doszło do przykrego incydentu, który wywołał krzyk kobiety. Nowo zakupiona zabawka pękła, a mieniące się kryształki, które znajdowały się w środku, rozsypały się dookoła. - Wpadłam w potworną panikę. Nogi mi się trzęsły ze stresu - mówi kobieta w rozmowie z "Faktem".

Na szczęście wibrator uległ zniszczeniu zanim został umieszczony w jej ciele. W przeciwnym przypadku zabawa mogła zakończyć się wizytą w hiszpańskim szpitalu.

Jedyne, co należało zrobić, to pójść do sex-shopu z reklamacją. Na szczęście sprzedawca zachował się odpowiednio. Obejrzał zabawkę i przyznał, iż miała wadę. Zwrócił pieniądze i życzył młodemu małżeństwu udanych wakacji.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić