Pilotka zginęła w katastrofie w Nepalu. Podobnie jak jej mąż 17 lat wcześniej

Anju Khatiwada była drugim pilotem samolotu linii Yeti Airlines, który 15 stycznia rozbił się na przedmieściach miasta Pokhara w Nepalu. Jak przekazują lokalne media, kobieta poszła w ślady męża. Dipak Pokhrel także był pilotem Yeti Airlines i zginął w katastrofie w 2006 roku.

Mąż pilotki zginął w kastrofie 17 lat temu.Mąż pilotki zginął w kastrofie 17 lat temu.
Źródło zdjęć: © PAP, Twitter

W Nepalu trwa akcja poszukiwawczo-ratownicza po katastrofie, do której doszło na przedmieściach miasta Pokhara w Nepalu. 15 stycznia rozbił się samolot linii Yeti Airlines z 72 osobami na pokładzie. Co najmniej 69 z nich nie żyje.

Lekcje latania opłaciła z ubezpieczenia po mężu

Wśród ofiar jest także 44-letnia Anju Khatiwada, która pracowała dla Yeti Airlines. Podczas lotu pełniła funkcję drugiego pilota.

Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują

Z doniesień mediów wynika, że Anju była wdową po pilocie. Jej mąż Dipaka Pokhrela w 2006 roku zginął w katastrofie lotniczej w dystrykcie Jumla. Kobieta otrzymała później wysokie odszkodowanie, za które opłaciła lekcje latania. W 2010 roku, podobnie jak zmarły mąż, została pilotem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jej mąż, Dipak Pokhrel, zginął w 2006 roku w katastrofie samolotu Twin Otter należącego do Yeti Airlines w regionie Jumli. Wyszkoliła się na pilota za pieniądze, które dostała z ubezpieczenia po śmierci męża – powiedział agencji Reutera rzecznik linii lotniczej Sudarshan Bartaula.

Pilotka miała na swoim koncie 6400 godzinami lotu. Często latała na bardzo popularnych, turystycznych trasach m.in. z Katmandu. Zwłoki kapitana — Kamala K.C. także zostały już znalezione i zidentyfikowane.

W niedzielę leciała samolotem z pilotem-instruktorem, co jest standardową procedurą linii lotniczej. Zawsze była gotowa do podjęcia wszelkich obowiązków – powiedział mediom jeden z pracowników linii lotniczych.

Jak przekazuje CNN odnaleziono ciała 69 osób, a 44 z nich zostały zidentyfikowane. Ratownicy nie mają wątpliwości, że osoby, które się jeszcze nie znalazły są martwe. Jest to największa katastrofa lotnicza w Nepalu od 1992 roku. Jej przyczyny nie są jeszcze znane, ale udało się już odnaleźć czarne skrzynki z zapisem lotu.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka
Zawiózł rosyjskiego drona do domu. Myślał, że to zabawka