Pokazał nagranie. Nagle pojawił się przy nogach leśnika
Wiosną spotkanie z małym dzikim zwierzęciem staje się coraz bardziej prawdopodobne. Choć instynkt podpowiada, by pomóc, leśnicy przypominają — natura wie, co robi. Najlepszą pomocą, jaką możemy zaoferować, jest pozostawienie zwierząt w spokoju.
Wiosna to czas, gdy lasy tętnią młodym życiem. Spacerując pośród drzew, coraz częściej można natknąć się na młode dzikie zwierzęta – sarny, jelenie, a nawet lisy. Choć ich widok może wzbudzać współczucie i chęć niesienia pomocy, eksperci apelują: nie ingerujmy w naturę.
Podczas spaceru w lesie, leśniczy z Nadleśnictwa Ośno Lubuskie natknął się na grupkę małych lisów. Jeden z nich podbiegł do niego i łasił się. "Znalazłeś w lesie małe, słodkie zwierzątko i chcesz mu pomóc? Zostaw je w naturze, zwierzęta wiedzą, co robią" – czytamy w komunikacie Lasów Państwowych. Leśniczy, po krótkim nagraniu tej wyjątkowej sceny, oddalił się, świadomy, że młode liski prawdopodobnie znajdują się pod opieką czujnej lisiej mamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tu królują czerwień, zieleń i…maryjne kapliczki. Warmia to nie Mazury!
Nadleśnictwo przypomina, że maj i czerwiec to czas, gdy las pełen jest młodych zwierząt, które z pozoru mogą wyglądać na porzucone. W rzeczywistości jednak ich matki są zwykle w pobliżu, a największym zagrożeniem dla młodych okazuje się… człowiek.
"Choć wyglądają na porzucone, nie potrzebują naszej pomocy! Ich mamy są w pobliżu, a człowiek to dla nich największe zagrożenie" – informuje Nadleśnictwo Ośno Lubuskie.
Leśniczy apelują
Z tego względu leśnicy apelują o rozwagę i powstrzymanie się od ingerencji. Nie dotykajmy, nie zabierajmy, nie próbujmy ratować na siłę — dzikie maluchy najlepiej poradzą sobie same, jeśli tylko damy im spokój.
Warto również pamiętać o ostrożności. Młode lisy czy sarny potrafią niespodziewanie wyskoczyć z gęstej trawy tuż przed naszymi nogami, zaskakując nawet najbardziej uważnych spacerowiczów. "Leśniczy ledwo zdążył zahamować krok!" – czytamy w opisie nagrania dokumentującego taką sytuację.
Obserwujmy więc przyrodę z należnym szacunkiem i dystansem. Czasem najlepszym, co możemy zrobić dla dzikich zwierząt, jest po prostu pozwolić im żyć swoim rytmem — bez naszej obecności i ingerencji.