Pokazał rosyjskie lody. "Biedny Żyd" i "Obamka"
Rosyjska propaganda działa nie tylko w telewizji. Bloger i były wiceszef MSW Ukrainy Anton Heraszczenko pokazał zdjęcia lodów produkowanych w Rosji. Ich nazwy są rasistowskie. To m.in. pogardliwe określenia odnoszące się do wojny w Ukrainie.
"Wielki brat", "Obamka", "Amerykanin", "Biedny Żyd" oraz "Khokhol" (pogardliwe określenie osób narodowości ukraińskiej). To nazwy lodów produkowanych przez fabrykę Slavica w Krasnojarsku.
Lody od lat budzą kontrowersje. W 2018 roku nazwa "Biedny Żyd" wzbudziła sprzeciw społeczności żydowskiej w Rosji, ale produktu nie wycofano ze sklepu. Co więcej, firma rozszerzyła swoją działalność i zaczęła produkować lody, których nazwy są zgodne z rosyjską propagandą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maria Żodzik: ten medal to podziękowanie dla Polski
Sprzedawane w Rosji desery pokazał Anton Heraszczenko. Bloger i były wiceszef MSW Ukrainy myślał początkowo, że zdjęcia lodów to wytwór sztucznej inteligencji. Okazało się, że to jednak realny produkt.
To są rosyjskie lody produkowane przez fabrykę Slavica. Na początku nie wierzyłem. Myślałem, że to sztuczna inteligencja. Okazało się, że to jednak prawda, a lody o tych nazwach są produkowane w Rosji od 2016 roku. Zwykły, codzienny rosyjski rasizm - napisał Heraszczneko w serwisie X prezentując zdjęcia skandalicznych opakowań lodów.
W 2018 roku społeczność żydowska w rosyjskim Tatarstanie groziła, że pozwie fabrykę za obrazę uczuć narodowych. Sprawa rozeszła się bez konsekwencji, a lody nadal są produkowane. Dyrektor firmy obracał sprawę w "żart".
Spójrzcie na sprzedaż! Ludzie uwielbiają te lody! Koniec końców, widać wyraźnie, że ten Żyd wcale nie jest biedny - tłumaczył mężczyzna w rozmowie z rosyjskimi mediami.