Policjant zginął jak bohater. Uratował dziecko. Ruszyła zbiórka dla jego bliskich
32-letni policjant Marcin Szpyruk z Mińska Mazowieckiego zginął, ratując tonące dziecko na niestrzeżonej plaży w Sztutowie. W internecie trwa zbiórka pieniędzy na pomoc dla jego najbliższych.
Jak informuje Komenda Stołeczna Policji, zbiórkę zorganizowali przyjaciele zmarłego funkcjonariusza. Zebrane pieniądze mają pomóc żonie mężczyzny i ich 15-miesięcznej córce.
Internauci szybko zareagowali. Ponad 300 osób wpłaciło już przeszło 17 tys. zł.
Policjant utonął ratując dziecko
Do tragedii doszło 20 sierpnia około godziny 13:00. Na niestrzeżonej plaży w Sztutowie zaczęła się topić 12-letnia dziewczynka. Policjant natychmiast rzucił się jej na pomoc.
Mężczyźnie udało się uratować dziecko, jednak sam zginął. Plażowicze utworzyli łańcuch życia, ale policjant został odnaleziony dopiero po kilkudziesięciu minutach. Reanimacja nie przyniosła żadnych skutków.
Urlop 2020. Grecja czeka na turystów
32-latek przebywał na wakacjach z żoną i dzieckiem. Rodzinie została już udzielona pomoc psychologa.
St.sierż. Marcin Szpyruk służbę w Policji pełnił od 6 lat. Przez cały ten czas związany był z garnizonem stołecznym. Był wielokrotnie nagradzany. Od stycznia 2018 r. pełnił służbę na rzecz mieszkańców Mińska Mazowieckiego - napisała po jego śmierci Komenda Stołeczna Policji.
Czytaj także: