Powiedziała, że znalazła go w lesie. Szokujące wieści z Krotoszyna

Szokujące doniesienia z Krotoszyna. Do miejscowego szpitala miała się zgłosić 19-letnia kobieta, która stwierdziła, że znalazła noworodka w lesie. Policja i prokuratura ustalają okoliczności zdarzenia.

Noworodek - zdjęcie poglądoweNoworodek - zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © Getty Images | TEERAYUT CHAISARN
Rafał Strzelec

O tej szokującej sprawie jako pierwszy informuje serwis krotoszynska.pl. Jak czytamy, 19-letnia mieszkanka powiatu krotoszyńskiego w województwie wielkopolskim miała się zgłosić do miejscowego szpitala. Kobieta miała powiedzieć, że w pobliskim lesie znalazła noworodka. Stan dziecka wskazywał, że do porodu doszło niedawno.

Noworodek w lesie? Mamy komentarz prokuratury

Lekarze zaalarmowali w tej sytuacji policję. Funkcjonariusze badają sprawę pod nadzorem prokuratora.

Obecnie czekamy na przekazanie materiałów przez policję. Mogę natomiast potwierdzić, że w piątek 19-letnia kobieta zgłosiła się do szpitala i stwierdziła, iż znalazła dziecko. W toku dalszych czynności potwierdziła jednak, że sama je urodziła - powiedział o2.pl Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pierwsza ustawa, którą zajmie się Sejm. "Prawo do szczęścia"

Jak zaznacza w rozmowie z nami rzecznik prokuratury, kluczowa obecnie sprawa to bezpieczeństwo i zapewnienie opieki medycznej maleństwu. Nie wiadomo, w jakim jest obecnie stanie zdrowia. Możliwe, że dziecko trafi ze szpitala w Krotoszynie do placówki o wyższym stopniu referencyjności w Ostrowie Wielkopolskim na oddział neonatologii.

Czynności w tej sprawie cały czas trwają.

Zostawiła noworodka w lesie

Sprawa z Krotoszyna jest bardzo delikatna. Na szczęście w tym przypadku dziecko jest pod opieką lekarzy i nic poważnego mu nie grozi.

Niestety, kiedy w mediach pojawiają się informacje o porzuconych w lesie noworodkach, mamy najczęściej do czynienia z zabójstwami. Jedną z najbardziej szokujących spraw była historia z Ujeźdźca Małego pod Trzebnicą na Dolnym Śląsku.

Zaledwie 18-letnia Małgorzata G. porzuciła swoje nowo narodzone dziecko w lesie. Maluszek zmarł z wyziębienia. Kobieta wróciła do lasu, zabrała ciało dziecka, a potem schowała w szafie. Prawda wyszła na jaw, gdy kobieta udała się na szpitala na badania. Powiedziała lekarzom, że już urodziła dziecko w szpitalu, co okazało się nieprawdą.

Sąd potraktował ją jednak bardzo łagodnie i wymierzył karę roku pozbawienia wolności. Argumentem był fakt, że Małgorzata G. dopuściła się czynu "mając w znacznym stopniu ograniczoną zdolność rozpoznania czynu i pokierowania swoim postępowaniem" w związku z emocjami, jakie wywołał poród.

Wybrane dla Ciebie
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada