Powrót obowiązkowej służby wojskowej? Generałowie i politycy zabrali głos

231

Niepewna sytuacja za wschodnią granicą Polski sprawia, że wrócił wątek przywrócenia powszechnego poboru do wojska i obowiązkowej służby wojskowej. Czy rzeczywiście należałoby poważnie rozważyć wdrożenie rozwiązań sprzed lat?

Powrót obowiązkowej służby wojskowej? Generałowie i politycy zabrali głos
Zdjęcie ilustracyjne (Pixabay)

Przymusowego poboru do wojska nie ma w naszym kraju już od przeszło 10 lat. Czy teraz należałoby przywrócić to rozwiązanie? "Fakt" zapytał o to generałów i polityków.

Gen. Waldemar Skrzypczak twierdzi, że takich decyzji nie można podejmować pochopnie. Uważa, że powinny być one odpowiednio zaplanowane i przemyślane.

Jeżeli by to zależało ode mnie, gdybym oparł się na informacjach z Waszyngtonu i Europy Zachodniej, to pewnie bym podjął decyzję o ograniczonym poborze, żeby uzupełnić straty na wypadek wojny i uzupełnić jednostki wojskowe o nowych rezerwistów - powiedział.

Generał Stanisław Koziej wyznał natomiast, że jest przeciwko powrotowi obowiązkowego poboru. Poseł PiS Waldemar Andzel, wchodzący w skład sejmowej Komisji Obrony Narodowej, uważa z kolei, że można pomyśleć o wznowieniu takiego poboru, ale dopiero w przyszłości.

Takiego poboru już nie będzie?

Poseł Bartosz Kownacki z PiS nie ma wątpliwości. Uważa, że mało prawdopodobny jest powrót do tego, co znamy z historii.

Moim zdaniem jest za wcześnie, aby o czymś takim myśleć. W takiej formule, jaka była kiedyś, to na pewno nie. Natomiast warto myśleć, o tym, że tak jak np. w takich państwach jak Estonia, większość Polaków powinna być przeszkolona np. w cyberbezpieczeństwie, tak żeby w przypadku jakiegoś cyberataku, móc to wykorzystać - zaznaczył w rozmowie z "Faktem".
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić