Premier Korei Płd. zwraca się do Joe Bidena. Chodzi o Kim Dzong Una
Lee Nak-yeon odniósł się do wyników amerykańskich wyborów prezydenckich. Premier Korei Południowej postanowił zaapelować do Joe Bidena w sprawie relacji łączących Stany Zjednoczone i Koreę Północną. Polityk wyjawił, jakie ma oczekiwania wobec Bidena.
Premier Korei Południowej poruszył temat relacji ze Stanami Zjednoczonymi w trakcie spotkania liderów Partii Demokratycznej. Lee Nak-yeon szczególną uwagę poświęcił kwestii amerykańskiej polityki zagranicznej wobec Korei Północnej.
Przeczytaj także: Korea Północna. Incydent na granicy. Wojsko reaguje
Joe Biden i Kim Dzong Un otrzymają dobre relacje?
Lee Nak-yeon uważa, że w pierwszej kolejności Joe Biden powinien odnowić porozumienie, które Donald Trump podpisał z Kim Dzong Unem. Oba państwa zobowiązały się wówczas do całkowitej denuklearyzacji oraz utrzymania pokojowych relacji.
Punktem wyjścia będzie potwierdzenie umowy z Singapuru z 2018 r. między Stanami Zjednoczonymi a Koreą Północną. Chciałbym, aby pod rządami Bidena została utrzymana – stwierdził Lee Nak-yeon (The Korea Herald).
Zobacz też: Siostra Kim Dzong Una to druga, najważniejsza osoba w Korei. Eksperci uważają, że stanie na czele kraju
Przeczytaj także: Wyniki śledztwa w Korei Południowej. Nie przez szczepionkę umarli
Lee Nak-yeon wyraził nadzieję, że Stany Zjednoczone nadal będą współpracować również z jego krajem. Premier Korei Południowej oczekuje, że Joe Biden przyłączy się do wspólnych starań o utrzymanie pokoju na Półwyspie Koreańskim.
Życzę, aby Korea Południowa i Stany Zjednoczone współpracowały w celu reaktywacji procesu pokojowego na Półwyspie Koreańskim – powiedział Lee Nak-yeon (The Korea Herald).