Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Prezydent nie gryzł się w język. "Chwała Ukrainie? Oni mordowali Żydów i Polaków"

Prezydent Chorwacji nie chce, by w jego kraju publicznie używano pozdrowienia "Chwała Ukrainie!". Dlaczego? Jak przyznał, za bardzo przypomina mu nazistowskie "Sieg heil!" oraz znienawidzone chorwackie "Za dom spremni!", zawołanie ultranacjonalistów. - Niech wymyślą coś innego - zaapelował polityk.

Prezydent nie gryzł się w język. "Chwała Ukrainie? Oni mordowali Żydów i Polaków"
Prezydent Chorwacji Zoran Milanović ostro ocenił okrzyk ukraińskich nacjonalistów (GETTY, Anadolu Agency)

Prezydent Chorwacji Zoran Milanović potrafi być wyrazisty i bardzo ostry w swoich osądach. Nie inaczej było na spotkaniu z dziennikarzami w Zagrzebiu, gdzie odniósł się do stosowanego bardzo często w ostatnim czasie zawołania "Chwała Ukrainie!". Okrzyku, który poza wsparciem dla walczącego z Rosją kraju, ma też inny wydźwięk.

Zdaniem prezydenta Chorwacji, zawołanie jest nadużywane i nie powinno pojawiać się w przestrzeni publicznej. Dlaczego? Bo za bardzo przypomina okrzyk "Za dom spremni!", który był stosowany przez Ustaszy, czyli chorwackich ultranacjonalistów, którzy mordowali ludzi w byłej Jugosławii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Potężne napięcie na Bałkanach. Dyplomata mówi o możliwym rozpadzie

Przy okazji Zoran Milanović popisał się znajomością historii naszego regionu.

"Nie ma różnicy między "Za dom spremni!" a "Chwała Ukrainie!". To zawołanie najbardziej radykalnych szowinistów na zachodniej Ukrainie, którzy kolaborowali z nazistami i wymordowali tysiące Żydów i Polaków" - powiedział prezydent Chorwacji.

I przypomniał, że w ten sposób witali się członkowie OUN, czyli Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, którzy przed wybuchem II wojny światowej dążyli do uniezależnienia ziem ukraińskich od Polski oraz bolszewickiej Rosji. Robili to kosztem życia i zdrowia tysięcy ludzi, głównie w II Rzeczypospolitej.

Jednym z liderów ruchu był Stepan Bandera, który jest bohaterem narodowym Ukrainy. Dziś okrzykiem "Sława Ukrajini!" swoich gości wita prezydent Wołodymir Zełenski, a kilka razy podczas spotkań błysnął nim również premier Kanady Justin Trudeau. I chyba to nie spodobało się tak bardzo Zoranowi Milenoviciowi.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
"Nie chcę tego słyszeć w Chorwacji. Niech wymyślą inne powitanie" - zaznaczył prezydent Chorwacji.

Ustasze byli radykalną organizacją nacjonalistyczną, tak samo jak OUN. Obie grupy charakteryzowało działanie terrorystyczne, obie nawiązywały do faszyzmu i sympatyzowały z III Rzeszą. Prezydent Zoran Milanović przypomniał, że w jego kraju nie ma miejsca na wsparcie dla tak radykalnych grup.

Polityk znany jest z ostrych wypowiedzi. Kilka lat temu wściekł się, gdy na pochodzie w mieście Imotski w Dalmacji doszło do spalenia kukieł gejowskiej pary i ich adoptowanego dziecka. Zoran Milanović podkreślił wówczas, że nietolerancja i szczucie ludzi przeciwko sobie "nigdy nie były i nie będą" częścią chorwackiej tradycji.

I wezwał do poszanowania praw mniejszości, tolerancji i szacunku dla innych.

Autor: KGŁ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
ChatGPT zdiagnozował u niej raka krwi. Lekarze potwierdzili rok później
Zuchwała kradzież na dworcu kolejowym. Bagaż był warty 40 tys. złotych
Wakacje bez tłumów? To możliwe. Sprawdź turystyczne perełki poza utartymi szlakami
Kształtem przypominają torpedy. Ekspert wyjaśnia czym są
Niemowlę zamknięte w aucie. Dramatyczne chwile na Mazowszu
Górale o Arabach w Zakopanem. "Idziemy na rekord"
Jak mrozić szparagi? Pamiętaj o tej zasadzie
Uratował porzuconego noworodka w Łodzi. Potem trafił do więzienia
Tym oddychają Amerykanie. Prawie połowa z nich jest zagrożona
Złe wieści dla Donalda Trumpa. Tak wypada średnia jego sondaży
Tu w maju będzie ponad 45°C. Wiadomo, co z Europą
Na wolności wyginął. W Łodzi pojawiły się młode osobniki
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić